- "Teatr w pandemii" to publikacja, która dokumentuje kondycję instytucji teatralnych w czasie epidemii koronawirusa.
- Redaktorka publikacji dr Katarzyna Kułakowska zwróciła uwagę, że pandemia uwypukliła wiele problemów, z jakimi borykały się instytucje.
- Eksperci są jednak zdania, że w teatrze zaszły zmiany przełomowe, zarówno dla pracowników, jak i widzów.
"Teatr w pandemii" to tytuł publikacji, stworzonej na zlecenie Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego. Jej głównym celem i ambicją jest "zajrzenie w każdy zakamarek świata teatru i udokumentowanie jego kondycji w bezprecedensowym czasie pandemii".
Jak wyjaśniła redaktorka dzieła dr Katarzyna Kułakowska, powołana została grupa ekspertów i ekspertek, których zadaniem było zbadanie złożonej sytuacji teatrów. - Zależało nam na uchwyceniu warunków funkcjonowania teatrów w pandemii z różnych perspektyw, nie tylko z pespektywy osób tworzących, ale również widzów - mówiła antropolożka.
Kłopoty teatrów pod lupą ekspertów
Rozmówczyni Rocha Sicińskiego podkreśliła, że pracownicy teatru borykali się z wieloma problemami jeszcze przed pandemią. Jednak to dopiero zamknięcie w domach ujawniło pewne dolegliwości, towarzyszące instytucjom. - To, wokół czego kręci się świat, czyli scena i produkcja, zostało zamrożone. W związku z tym na mapie problemów pojawiły się zaniedbane sprawy pracownicze, jak brak bezpieczeństwa socjalnego i emocjonalnego. To uwypukliło obszary, o które powinno się zadbać w pierwszej kolejności i w najbliższym czasie.
Zdaniem dr Katarzyny Kułakowskiej, gdy instytucje teatralne zostały zamknięte, okazało się, że teatr to nie tylko scena. - Pandemia wywróciła ten porządek do góry nogami. Doceniono bardziej pracę produkcyjną, niedowartościowaną w normalnym funkcjonowaniu. Myślę tu o krawcowych i szewcach, którzy szyli maseczki ochronne; o biurze obsługi widzów, stojących na pierwszej linii frontu, odbierających telefony od widzów; także o dziale promocji, zachęcającym widownię do przeniesienia się z aktywnością do sieci.
Teatr urządzany na nowo
- Pandemia odwróciła też hierarchię w teatrze - dodała antropolożka. - Blokując premiery i możliwość grania odkryła to, co było do tej pory w cieniu, czyli pracę osób, których codzienna aktywność nie wiązała się bezpośrednio ze spektaklami. Kluczowa okazała się też demokratyzacja relacji w teatrze. Teatr zyskał czas na przemyślenie relacji. Mamy przykłady instytucji, które regularnie w pandemii spotykały się w gronie wszystkich pracowników – nie tylko zespołu aktorskiego – by porozmawiać o tym, jak na nowo urządzić teatr; zdemokratyzować sytuację władzy, która panuje w instytucji z gruntu hierarchicznej.
Dr Katarzyna Kułakowska zwróciła również uwagę na zmieniające się podejście do widza. Pandemia otworzyła bowiem drzwi również osobom, które na co dzień nie mogą brać udziału w życiu teatralnym, ze względu m.in. na dużą odległość od instytucji, czy braku środków finansowych. - Ta myśl, żeby udostępniać, demokratyzować i nie wykluczać widzów ze względu na czynniki ekonomiczne czy geograficzne – to w teatrze zostanie jako zielone światełko na przyszłość.
12:01 Poranek Dwójki 10.02.2022 Katarzyna Kołakowska.mp3 Dr Katarzyna Kułakowska o tym, jak teatr zmienił się w pandemii (Poranek Dwójki)
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadził: Roch Siciński
Gość: dr Katarzyna Kułakowska (antropolożka, redaktorka książki "Teatr w pandemii")
Data emisji: 10.02.2022
Godzina emisji: 9.30
am