Spektakl "Oswobodzeni" – wojna bez przyzwyczajenia

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2022 10:30
– Zawsze istnieje rodzaj przyzwyczajenia się, nawet do najgorszych rzeczy. Ponieważ wojna trwa już od końcówki lutego, w naszej świadomości ona istnieje, z nią żyjemy. Bardzo ważne jest, aby o niej umiejętnie ciągle mówić, naciskać guzik "uwaga – to barbarzyństwo" – mówił w Dwójce aktor Leszek Zduń o spektaklu "Oswobodzeni", związanym z 83. rocznicą agresji ZSRR na Polskę i aktualnymi wydarzeniami na Ukrainie. 
Plakat wydarzenia
Plakat wydarzeniaFoto: mat. promocyjne
  • Pokaz spektaklu Instytutu Pileckiego "Oswobodzeni" odbędzie się 16 września o godz. 19.00 w siedzibie Akademii Sztuk Pięknych. 
  • Kanwą scenariusza są z jednej strony relacje sprzed kilkudziesięciu lat zgromadzone i zachowane w archiwach Instytutu Pileckiego, z drugiej - współczesne relacje Ukraińców.
  • Całości towarzyszyć będzie muzyka na żywo oraz poezja Zbigniewa Herberta. 

Oswobodzeni na zgubę

Tytuł - jak opisują twórcy - "jest ironicznym nawiązaniem do historycznej, ale i współczesnej narracji rosyjskiego agresora, który przekraczanie granic suwerennych państw i łamanie traktatów pokojowych ma zwyczaj uzasadniać koniecznością niesienia pomocy czy wręcz ratowania ludności cywilnej zamieszkującej napadane terytoria".

- To forma artystycznego przekazu na temat tego, co dzieje się obecnie na Ukrainie, ale w kontekście tego, co działo się w roku '39 - tłumaczył Leszek Zduń. - Mamy świadectwa zbrodni, barbarzyństwa, poniżania ludzi dokonywanych przez żołnierzy rosyjskich. O tym jest to wydarzenie - podkreślił.

Relacje z 1939 i 2022

Kanwą scenariusza są, z jednej strony, relacje sprzed kilkudziesięciu lat zgromadzone i zachowane w archiwach Instytutu Pileckiego, a z drugiej - współczesne relacje Ukraińców. - Zasadniczą częścią są świadectwa tego, co dzieje się w tym roku na Ukrainie - opowiadał nasz gość. 

- Pierwsze czytania były bardzo wstrząsające, ciężko nam było to przeczytać, bo mamy świadomość, że to jest tu i teraz, za naszą granicą, na wyciągnięcie ręki - zaznaczył aktor. - Nie gramy scen, my to przedstawiamy, oczywiście z pewnym ciężarem, bo on jest w tekstach. Idea jest taka, żeby widz, każdy w swojej wyobraźni, te obrazy odtwarzał.

Zaskakujące podobieństwo

Całości towarzyszyć będzie muzyka na żywo oraz poezja Zbigniewa Herberta. - "Przesłanie Pana Cogito" to jest coś, co działa, w zestawieniu z tymi relacjami potęguje wymowę. Zaskakujące jest, jak te świadectwa są podobne do siebie: metodyka pogardy, niszczenia godności, upadlania ludzi - ocenił Leszek Zduń. - Zmieniają się nazwiska, może miejsca, ale metoda działania, narracja jest dokładnie taka sama - dodał.


Posłuchaj
12:10 Poranek Oswobodzeni 15 wrzesień 2022 08_39_05.mp3 Zaproszenie na spektakl "Oswobodzeni" związanym z 83. rocznicą agresji ZSRR na Polskę i aktualnymi wydarzeniami na Ukrainie (Poranek Dwójki)

Obsada: Oliwia Adamowicz, Szczepan Kajfasz, Joanna Kwiatkowska-Zduń, Zbigniew Waleryś, Leszek Zduń

Muzyka: Marcin Zdunik, Żaneta Sławińska-Zdunik

Scenografia: Marta Baczewska-Ologele

Scenariusz i reżyseria: Jakub Kiersikowski

Czas i miejsce wydarzenia: 16 września o godz. 19.00 w siedzibie Akademii Sztuk Pięknych przy ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 39 w Warszawie. 

Spektakl będzie tłumaczony symultanicznie na języki ukraiński i angielski.

Wstęp wolny.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Leszek Zduń (aktor)

Data emisji: 15.09.2022

Godzina emisji: 8.35

Czytaj także

Michał Duda o planach Muzeum Architektury we Wrocławiu. "Chcemy być inkluzywni"

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2022 12:00
- Nasza instytucja ma ważną robotę, nie tylko w zakresie dziedzictwa, jego zabezpieczania, badania i promowania, ale również kształtowania dojrzałego głosu na temat naszego otoczenia - mówił w Dwójce historyk sztuki, badacz i krytyk architektury Michał Duda, powołany na nowego dyrektora Muzeum Architektury we Wrocławiu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Kornowicz: "Warszawska Jesień" ma swoją tożsamość

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2022 10:00
- Nasze tegoroczne hasło ma niewątpliwie sens społeczny, ale oczywiście również aspekt czysto muzyczny. Chodzi o coś, co po staremu nazwalibyśmy kameralistyką czy zespołowością. To fenomen ostatnich dwóch dekad, w jakimś stopniu to zespoły piszą muzykę, a nie kompozytorzy. Tej wizji świata i twórczości przyjrzymy się podczas tegorocznego festiwalu - mówił w Dwójce Jerzy Kornowicz, dyrektor "Warszawskiej Jesieni", która rozpoczyna się już w piątek 16 września. 
rozwiń zwiń