"Polski model szczęścia nie jest usypiający"

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2017 12:31
- Duńskie hygge to koc, wiatr szalejący za oknem i świeczki zapachowe. Szczęście po polsku to ryzykowanie - mówiła w Dwójce Beata Chomątowska, współautorka zbiorowej publikacji "Jakoś to będzie. Szczęście po polsku".
Audio
  • Beata Chomątowska i Daniel Lis o książce "Jakoś to będzie. Szczęście po polsku" (Poranek Dwójki)

Współautor książki Daniel Lis wskazał w audycji na główne czynniki, które dają szczęście Polakom. Są to gościnność, rodzinność, zadziorność, ale i ułańska fantazja. Ten ostatni element pozwala, zdaniem Beaty Chomątowskiej, na osiąganie rzeczy, które innym ludziom wydają się niemożliwe. Jako przykład podała podróżnika Aleksandra Dobę, który samotnie wypływa na oceany.

Beata Chomątowska opowiadała o tym, skąd się wzięła moda na określanie narodowych modeli szczęścia. Z kolei Daniel Lis mówił o skłonności Polaków do narzekania. Gość Dwójki wyjaśniał, kiedy narzekanie jest szkodliwe, a kiedy może przynieść pożytek.

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Goście: Beata Chomątowska i Daniel Lis

Data emisji: 19.07.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

bch/jp

Czytaj także

Poznaj hygge - duński klucz do szczęścia

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2016 18:06
- Jest możliwość, by hygge zastosować na całym świecie. Ono może być wszędzie. W Polsce w jakiś sposób też już praktykujecie hygge - oceniał Meik Wiking, dyrektor Centrum Badań nad Szczęściem w Kopenhadze, opowiadając o duńskim pomyśle na dobre życie.
rozwiń zwiń