W Warszawie kończy się właśnie Ogólnopolska Konferencja Kultury, w ramach której odbyło się 11 sympozjów. Wśród poruszanych tematów pojawiła się kwestia statusu zawodowego i społecznego artysty.
- Specyfika pracy artystycznej bardzo często nie przystaje do tego, co kojarzy nam się z etatem czy regularną pracą - przyznał Maxymilian Bylicki. - Plastyk tworzy swoje dzieło wiele miesięcy, filmy powstają przez rok, dwa, literat piszę książkę przez dwa-trzy lata. W momencie, gdy sprzeda swoje dzieło, dostaje honorarium, które potem musi mu wystarczyć na kolejne dwa-trzy lata. Ale podatek płaci od razu od całej zarobionej kwoty, a na kolejne dwa lata ma znacznie mniejsze środki do życia. Musi też inwestować w swoją pracę i pytanie, jak może zostać zabezpieczony, nie mając etatu - przekonywał.
Jak podkreślał, często problemem artystów jest wyłączenie z systemu ubezpieczeń. - Artysta może zgłosić się do Komisji ds. Zaopatrzenia Emerytalnego Twórców przy MKiDN, która przyzna mu prawo i obowiązek opłacania składek w wysokości takiej, jak osoby prowadzące działalność gospodarczą, czyli ok. 1200 zł miesięcznie. Przy czym przedsiębiorcy mają ulgę na start przez dwa lata, a artystom nikt takiej ulgi nie proponuje - zauważył Maxymilian Bylicki.
Jakie rozwiązania systemowe proponuje Instytut Muzyki i Tańca? O tym w nagraniu.
W obradach Ogólnopolskiej Konferencji Kultury brało udział ponad 300 osób: artyści, twórcy, animatorzy i naukowcy, przedstawiciele stowarzyszeń twórczych, organizatorów, instytucji kultury i podmiotów niezależnych.
***
Rozmawiał: Paweł Siwek
Gość: Maxymilian Bylicki (dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca)
Data emisji: 18.06.2018
Godzina emisji: 8.10
Materiał wyemitowano w audycji Poranek Dwójki.
mg/bch