Maria Konwicka: chciałam jeszcze na moment zatrzymać tamten czas

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2019 11:11
- Na okładce jest moja siostra, ja, mój ojciec, mama i kot Iwan. Tylko ja jeszcze zostałam - mówiła w Dwójce córka Tadeusza Konwickiego o swojej autobiograficznej książce "Byli sobie raz".
Audio
  • Maria Konwicka o autobiograficznej książce "Byli sobie raz" (Poranek Dwójki)
Okładka książki Marii Konwickiej Byli sobie raz
Okładka książki Marii Konwickiej "Byli sobie raz"Foto: mat. promocyjne

Maria Konwicka na ponad 300 stronicach książki wraca wspomnieniami do wspólnych lat spędzonych z ojcem. Siadamy przy słynnym stole w Czytelniku - obok Konwickiego, Holoubka i Łapickiego. Uczestniczymy w życiu warszawskiej bohemy. Podpatrujemy kulisy przyjaźni z Morgersternami, Tyrmandem, Wajdą czy Dziewońskimi. Otrzymujemy obraz życia w powojennej Warszawie.

- Zabrałam się za tę książkę po śmierci ojca, gdy zostałam sama z jego mieszkaniem, w którym spędził 60 lat i z całym rodzinnym archiwum. Musiałam przejrzeć to wszystko i uporządkować. Pomyślałam, że ciekawsze rzeczy zeskanuję i zatrzymam dla siebie. A potem różni ludzie dookoła mówili, że może bym coś napisała o rodzinie. I tak zaczęło się to wszystko razem wypełniać - tłumaczyła autorka książki "Byli sobie raz".

Czy Maria Konwicka nie żałuje, że po 30 latach spędzonych w USA i sukcesie w Hollywood zdecydowała się wrócić do Polski? Co odkryła w relacji między rodzicami, gdy porządkowała rodzinne archiwum? Jak Tadeusz Konwicki odnosił się do mistycyzmu córki? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki 

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Maria Konwicka (autorka książki "Byli sobie raz")

Data emisji: 24.04.2019

Godzina emisji: 8.30

pg

Czytaj także

Tadeusz Konwicki. Biografia po raz pierwszy

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2017 08:00
- To bardziej opowieść biograficzna, w której chciałam go pokazać w sposób wielostronny - mówiła w Dwójce Lidia Sadkowska-Mokkas, autorka książki "Konwicki - cudzoziemiec tranzytowy".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Warszawa podszyta Wilnem, czyli powroty Konwickiego

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2019 09:00
- Niektóre tematy współczesności rymowały mu się, gdy wprowadzał je w świat wileński. On Wileńszczyzną cały czas tchnął - podkreślał dr Przemysław Kaniecki, opowiadając o litewskich korzeniach i wileńskiej tożsamości Tadeusza Konwickiego.
rozwiń zwiń