"Nikt nie spodziewał się takiej sytuacji jak obecna, nikt też w prosty sposób nie umie jej zaradzić. Czeka nas bardzo trudny okres, bo nasza branża ucierpiała jako jedna z pierwszych, ale ten czas musimy poświęcić temu, aby podniosła się również jako pierwsza" - tymi słowami Radosław Śmigulski zaczyna list skierowany do przedstawicieli polskiej kinematografii.
Dyrektor PISF proponuje w nim rozwiązania finansowe, a także ogłasza powołanie zespołu zadaniowego ds. kryzysu branży audiowizualnej. - Musimy wiedzieć, co ten kryzys przyniósł polskiej kinematografii, szerzej rynkowi audiowizualnemu. Ta układanka jest niezwykle skomplikowana - przyznał.
Sytuacja wymusiła przesunięcie aktywności filmowców do sieci, jak zaznaczył Radosław Śmigulski, zmienia to optykę całej branży. - Obecnie pierwszym polem eksploatacji filmów staje się internet. To jest przyszłość, która przed nami. Premiery także przesuną się do internetu - zaznaczył dyrektor PISF.
Z kolei pytany o kryzys branży filmowej, producent "Bożego Ciała" Leszek Bodzak widzi w działaniach PISF-u szansę na złagodzenie skutków. - Na pewno są to kroki w dobrym kierunku i one pomogą w perspektywie przyszłości. Trzeba wziąć pod uwagę, że na rynku było kilkadziesiąt produkcji i mamy do czynienia ze spory problemem. To wiąże się ze stratami finansowymi - tłumaczył. - Producent nie ma żadnej pewności, że będzie mógł powrócić do ekipy w tym samym składzie, do tych samych obiektów. To są koszty.
Zapytany o możliwość korzystania z odszkodowania w związku z zaistniałą sytuacją Leszek Bodzak rozwiał wątpliwości. - W przypadku pandemii ubezpieczenie niestety nie zadziała, ale PISF działa i zbiera informacje - dodał.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzi: Paweł Siwek
Gość: Radosław Śmigulski (dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej), Leszek Bodzak (producent filmowy)
Data emisji: 19.03.2020
Godzina emisji: 9.00
uk