Więzienie zbudowano podczas zaboru rosyjskiego, między ulicami Dzielną a Pawią, stąd nazwa "Pawiak".
Złą sławę zdobyło podczas II wojny światowej. Było największym niemieckim więzieniem śledczym w Generalnej Guberni.Przetrzymywano w nim nie tylko więźniów politycznych, ale wbrew konwencjom międzynarodowym, także jeńców wojennych. Były tam osoby zatrzymane w łapankach, również kobiety i dzieci.
Ocalały fragment bramy więziennej "Pawiaka"
Po wysadzeniu Pawiaka przez Niemców w 1944 roku ocalał słup bramy i wiąz szypułkowy, który rósł tuż obok. Do drzewa rodziny zamordowanych więźniów mocowały tabliczki z nazwiskami bliskich. Gdy historyczny już, wiąz usechł w 2004 roku, wykonano jego odlew w brązie, który rok później stanął jako pomnik.
- Na Pawiaku była to jedyna, zauważalna, kojąca duszę zielona roślina. Wszyscy wiązaliśmy z nią nadzieję wolności - wspomina więzień Pawiaka a także powstaniec warszawski, Henryk Łagocki.
Zobacz serwis specjalny o Powstaniu Warszawskim >>>
Muzeum Więzienia Pawiak powstało w 1965 roku z inicjatywy byłych więźniów. Zostało zbudowane na ocalałych fundamentach, które pozostały po tym, jak w 1944 roku Niemcy wysadzili budynek. W zachowanych piwnicach wyeksponowano historyczne pamiątki. Muzeum organizuje lekcje dla dzieci i młodzieży, wykłady, programy historyczno-literackie z udziałem aktorów scen warszawskich oraz warsztaty związane z historią Polskiego Państwa Podziemnego.
Zobacz serwis specjalny poświęcony II wojnie światowej
tj