"Sonata". Grzegorz Płonka wyrwany z ciszy

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2022 12:18
- To nie jest tylko historia Grześka, to też historia jego rodziców. Węzeł gordyjski emocji, niemocy, nadziei – to wszystko próbowaliśmy przemycić w scenariuszu, nie dusząc samej klarowności historii - mówił w "Poranku Dwójki" reżyser Bartek Blaschke. Na ekrany kin wchodzi właśnie (4.03) film "Sonata" o Grzegorzu Płonce - utalentowanym muzycznie chłopaku, który przez kilkanaście lat pozostawał w świecie ciszy.
Muzyk Grzegorz Płonka podczas premiery filmu Sonata
Muzyk Grzegorz Płonka podczas premiery filmu "Sonata"Foto: PAP/Rafał Guz
  • Na ekrany kin wchodzi film "Sonata" w reż. Bartka Blaschke
  • To historia Grzegorza Płonki, który po błędnej diagnozie przez 14 lat pozostawał w ciszy
  • Reżyser, aby dogłębnie zrozumieć historię Grzegorza, przeprowadził dziesiątki rozmów ze związanymi z nim osobami

Film przedstawia opartą na faktach historię Grzegorza Płonki, który po latach życia w kompletnej ciszy, dzięki uporowi rodziców, wsparciu dobrych ludzi i zabiegowi wszczepienia implantu za sprawą profesora Henryka Skarżyńskiego odzyskał słuch i mógł spełnić największe marzenie swojego życia – zagrać Sonatę księżycową Beethovena.

Niezawiniona cisza

W wieku 14 lat, po badaniu słuchu, okazało się, że Grzegorz nie jest w spektrum autyzmu, ma jedynie niedosłuch, a grając na fortepianie, próbował zakomunikować światu, że jego umysł pracuje normalnie. Jeszcze przed wszczepieniem implantu Grzegorz słyszał dźwięki proste, czyli takie, jak wydaje z siebie instrument.

Impuls Sonaty księżycowej

Bartek Blaschke miał okazję usłyszeć w internecie wykonanie Sonaty księżycowej w wykonaniu Grzegorza Płonki. - Wszystko we mnie się ścisnęło, emocje przeszyły aż do szpiku kości - wspominał reżyser. - W muzyce Grześka jest coś zaklętego. Przez tyle lat żył w ciszy i kiedy odzyskał słuch, nie potrafił mówić. On potrafi przekazywać swoją muzyką najgłębsze, najbardziej intymne uczucia.

"Grzegorz - o kimś, kto czuje i jest czujny". POSŁUCHAJ reportażu >>>

Twórca zaczął poszukiwać informacji, a im więcej wiedział, tym bardziej był przekonany, że trzeba o tym stworzyć film. - To piękna historia, której nie można zapomnieć, ona nie może zostać stracona - mówił Bartek Blaschke. - My wszyscy takich historii potrzebujemy.

Wycinek prawdziwej historii

- Spotkałem się z ludźmi, którzy są częścią tej historii, a jest ich kilkudziesięciu - opowiadał nasz gość. - Od położnej, która przyjmował poród, po ostatniego nauczyciela. Można powiedzieć, że wiedziałem absolutnie wszystko, zdawałem sobie sprawę, że tu nie ma nieistotnych elementów, ale wiedziałem, że musze zrobić jakiś wycinek tego świata, historii, rzeczywistości, w której Państwo Płonkowie żyją.

W audycji usłyszeliśmy także odtwórcę głównej roli Michała Sikorskiego.

Posłuchaj
14:08 Poranek Dwójki Sonata 3 marzec 2022 09_34_39.mp3 Rozmowa o filmie "Sonata", który opowiada historię Grzegorza Płonki (Poranek Dwójki)

Zobacz zwiastun:

[YouTube: TVP VOD/SONATA | Zwiastun]

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Goście: Bartek Blaschke (reżyser), Michał Sikorski (aktor)

Data emisji: 3.03.2022

Godzina emisji: 9.30

Czytaj także

Filmowcy odważnie patrzą w przyszłość

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2022 18:05
- Trzeba mieć nerwy, żeby być w tej chwili filmowcem, ale przed zawodem filmowca jako takim, od reżysera po technika filmowego, jest świetlana przyszłość - mówił w Programie 2 Polskiego Radia dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Grona gniewu". Steinbeck znów aktualny

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2022 11:20
- To książka, która była palona w kilku stanach, zakazywana w wielu bibliotekach, ale jednocześnie sprzedawała się w ogromnych nakładach - w "Poranku Dwójki" naszym przewodnikiem po powieści "Grona gniewu", czasach, w których się pojawiła oraz twórczości Johna Steinbecka była dr hab. Justyna Włodarczyk, kierowniczka Zakładu Kultur i Literatury Ameryki Północnej UW.
rozwiń zwiń