Razem z Hanką Warszawianką prześledziliśmy dawne zwyczaje, które leżą u podstaw tego, jak obecnie mieszkańcy Warszawy obchodzą Święta Wielkanocne. A obchody zaczynały się już w czwartek, wraz z rozpoczęciem Triduum Paschalnego.
- Niegdyś w Wielki Czwartek król i jego rodzina oraz dwór udawali się z Zamku Królewskiego do fary, czyli katedry, na ceremonię obmywania stóp dwunastu starcom. Stąd wzięło się późniejsze obmywanie stóp osobom słabym, chorym, bezdomnym. Kolejny dzień to Wielki Piątek i tradycja sięgająca XVIII wieku, gdy August II decyduje o zbudowaniu Drogi Kalwaryjskiej, czyli krzyżowej. Zbudowana była między dzisiejszymi placem Trzech Krzyży a Belwederem, biegła wzdłuż polnej drogi, która stała się Alejami Ujazdowskimi - mówiła Hanna Dzielińska o drodze, która miała aż 30 stacji, biegła na południe i kończyła się Golgotą położoną na skarpie dzisiejszych Łazienek Królewskich. Fizyczna pozostałość po niej to krzyże na placu Trzech Krzyży i figura Chrystusa z grobu w kościele św. Aleksandra.
Z kolei Wielka Sobota oczywiście upływała pod znakiem święconki, którą warszawianie nosili na talerzach lub w koszyczkach, ale także pod znakiem odwiedzania grobów pańskich! - Chodzenie i oglądanie grobów pańskich jest typowe dla Warszawy. W przeszłości dawało też możliwość przemycenia treści politycznych, np. w okresie zaborów czy stanu wojennego. Proboszczowie bardzo chętnie wykorzystywali ten kontekst, a groby służyły refleksji, ale też pobudzeniu intelektualno-społecznemu - mówiła nasza przewodniczka.
No a w niedzielę... Z radosnej nowiny, że Chrystus zmartwychwstał, cieszono się im bardziej, tym głośniej, za pomocą salw na wiwat! W tym celu strzelano dawniej z armat lub strzelb, później w zastępstwie pojawiły się petardy, które były popularne zwłaszcza wśród młodzieży.
***
Tytuł audycji: folkowy Poranek Dwójki
Materiał przygotowała: Olga Pawińska
Data emisji: 2.04.2022
Godzina emisji: 7.50