Dyskusja o kulturze dla dzieci. Czy zmienia się status dziecka w społeczeństwie?

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2024 17:13
- Nadeszły takie czasy, że znowu zaczynamy zastanawiać się nad statusem kultury dla dzieci, co też łączy się z kolejną falą zastanawiania się nad statusem dziecka w społeczeństwie, który to status jest bardzo niejednoznaczny - mówiła w Dwójce literaturoznawczyni Anna Czernow.
Odpowiedź na pytanie, jakie dzieci znają rodzaje książek, może być zaskakująca
Odpowiedź na pytanie, jakie dzieci znają rodzaje książek, może być zaskakującaFoto: Glow Images/East News
  • Na Poznańskich Targach Książki odbyła się debata "Dlaczego kultura dla dzieci jest ważniejsza, niż myślisz".
  • Na naszej antenie temat ten podjęli Anna Czernow (literaturoznawczyni) i Maciej Byliniak (wydawca).

Dlaczego kultura dla dzieci zajmuje podrzędne miejsce w debacie publicznej? Wydawnictwo Dwie Siostry wspólnie z Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu zorganizowało interdyscyplinarną debatę na ten temat, która odbyła się na Poznańskich Targach Książki.

Była to kolejna odsłona rozpoczętej jesienią dyskusji o statusie i znaczeniu kultury dziecięcej w Polsce. Wtedy to podczas Festiwalu Conrada także dyskutowaliśmy o marginalizacji literatury dziecięcej.

- Problem statusu kultury dziecięcej nie jest nowy. On jest stale obecny w świadomości osób, które się tą kulturą dla dzieci zajmują - stwierdził w Dwójce przedstawiciel Wydawnictwa Dwie Siostry Maciej Byliniak. - Nadal trudno przebić się z wiedzą o tym, co dzieje się w obszarze kultury dziecięcej, do otwartej dyskusji publicznej, w taki sposób, żeby ta kultura dziecięca była postrzegana jako część kultury ogólnej, a nie jakaś zamknięta nisza, która dotyczy tylko szczególnie zainteresowanych osób - dodał.

Czytaj także:

Niższy prestiż społeczny

Ekspert stwierdził, że marginalizacja kultury dla dzieci przejawia się na wielu różnych poziomach. - To też jest związane właśnie z dystrybucją prestiżu i z tym, jak dużo mniejszym prestiżem społecznym obdarzone jest działanie w obszarze kultury dla dzieci niż dla dorosłych. Jednym z tych obszarów jest obszar obecności kultury dziecięcej w mediach. Obserwując sytuację na przestrzeni minionych 13 lat, mam wrażenie, że jest coraz gorzej - przyznał.

Dyskusje o statusie dziecka w społeczeństwie

Być może jednak zachodzi w tej rzeczywistości jakaś zmiana, czego przejawem są zintensyfikowane dyskusje i debaty na ten temat. Kultura dla dzieci spełnia bowiem ogromnie ważną funkcję w kształtowaniu wrażliwości człowieka.

- Nadeszły takie czasy, że znowu zaczynamy zastanawiać się nad statusem kultury dla dzieci, co też łączy się z kolejną falą zastanawiania się nad statusem dziecka w społeczeństwie, który to status jest bardzo niejednoznaczny. Może nam się wydawać, że teraz właśnie mamy erę dzieci i te dzieci są w centrum i bardzo nam na nich zależy, mają głos itd. Ale jeśli spojrzeć, jak to wygląda w kontekście prawa, jak to jest w edukacji, to jednak cały czas ten status dziecka jest marginalizowany - stwierdziła Anna Czernow. - Pozbawione głosu w społeczeństwie dzieci nie stanowią takiej aktywnej grupy odbiorczej i to też, mam wrażenie, jest czynnikiem tego, że kultura dla dzieci ma ten niższy status - dodała.


Posłuchaj
15:38 Dwojka_Poranek_Dwojki_dzieci_2024_03_13-09-34-47.mp3 Trwa dyskusja o kulturze dla dzieci. Czy zmienia się status dziecka w społeczeństwie? (Poranek Dwójki)

 

Kanon lektur to przeżytek?

W nurt dyskusji o roli i statusie kultury dla dzieci wpisuje się aktualna debata o kanonie lektur w Polsce. Jak się okazuje, inne kraje europejskie odchodzą od tworzenia kanonów na rzecz większej swobody nauczycieli i uczniów w doborze książek.

- Ostatnio bardzo ciekawe wypowiedzi na ten temat ma Aleksandra Korczak, która jest jednocześnie nauczycielką języka polskiego w liceum, ale również niedawno obroniła doktorat na Uniwersytecie Warszawskim z właśnie dziedziny lektur szkolnych - zauważyła Anna Czernow. - Ona bardzo słusznie zaznacza, że generalnie coś takiego jak obowiązkowa lista lektur, która buduje jakiś wspólny kanon, w krajach zachodnich nie jest już stosowana w szkołach. Przykładowo w Skandynawii jest bardzo duży nacisk położony na to, żeby to nauczyciele wybierali książki. Znają oni swoich uczniów, mają też obowiązek zaznajomić się z ofertą wydawniczą i mają duże wsparcie w tym zakresie. Czytanie literatury w szkole jest organizowane oddolnie - wyjaśniła.

Nasza rozmówczyni podkreśliła również, że w dyskusji nad kreowaniem kanonu lektur najważniejsze jest postawienie sobie pytania o cel.

- Czy chodzi nam o to, żeby narzucać dzieciom, że mają znać takie, a nie inne tytuły, czy o to, żeby wykształcić w ludziach, w społeczeństwie polskim, przyjemność czytania? - argumentowała.

ZOBACZ ZAPIS WIDEO DEBATY:

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadziła: Aldona Łaniewska-Wołłk

Goście: Anna Czernow (literaturoznawczyni) i Maciej Byliniak (wydawca)

Data emisji: 13.03.2024

Godzina emisji: 9.30

mgc/wmkor

Czytaj także

Jan Brzechwa. "Zrozumiały dla dorosłych, dla dzieci, a nawet dla zwierząt"

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2024 05:45
– Nie uznaję podziału na literaturę dla dzieci i literaturę dla dorosłych. Uważam, że utwory dla dzieci tylko wtedy są dobre, jeśli dorośli też mają chęć je czytać – mówił Jan Brzechwa w Polskim Radiu w 1962 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Barbara Krafftówna w krainie czarów. Archiwalny wywiad

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2022 10:00
Mija tydzień, odkąd w wieku 93 lat odeszła Barbara Krafftówna – wybitna aktorka teatralna i filmowa, artystka kabaretowa i piosenkarka. W audycji "Zagadkowa niedziela" Katarzyna Stoparczyk przywołała fragmenty archiwalnego wywiadu, którego artystka udzieliła w Trójce w 2018 roku, na trzy miesiące przed swoimi dziewięćdziesiątymi urodzinami. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Świat przyrody i literatury według Karoliny Lewestam

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2024 14:02
W ostatnich dniach słuchaliśmy fragmentów książki "Silla". Teraz studio "Jedynki Dzieciom" odwiedziła jej autorka, Karolina Lewestam. Z twórczynią porozmawialiśmy o niesamowitym świecie przedstawionym w opowieści, o czytaniu i tajemnicach warsztatu pisarskiego. 
rozwiń zwiń