Muzyka powinna łączyć, a nie dzielić - pod tą ideą podpisaliby się zapewne organizatorzy niemal każdego polskiego festiwalu. W praktyce jednak realizują go w sposób konsekwentny i bezkompromisowy tylko "Kody". Zasadą lubelskiego festiwalu pozostaje od trzech lat konfontowanie gwiazd współczesnej awangardy, "poważnej", jazzowej czy elektronicznej, z praktykami najbardziej archaicznych tradycji muzycznych świata. Efekty bywają zaskakująco spójne i odkrywcze.
W tym roku znani polscy jazzmani - pianista Leszek Możdzer oraz perkusista Jacek Kochan - zagrają więc wspólny koncert z Evą Bittovą. Czeska awangardzistka od ponad trzech dekad rozwija swój bardzo oryginalny styl, łącząc brzmienia wchodnioeuropejskiego folkloru z eksperymentalnymi technikami śpiewu oraz gry na skrzypcach.
Do innych sposobów zderzania "nowego ze starym" należą zamówienia kompozytorskie, realizowane przez "Kody" od zeszłego roku. Tym razem autorskie utwory oparte na ludowym repertuarze i tradycjach wykonawczych przedstawią litewski postmodernista Antanas Kučinskas oraz wschodząca gwiazda "Warszawskiej Jesieni", Jagoda Szmytka.
Tym, co łączy folklor i awangardę, jest bez wątpienia dosyć powszechne przekonanie o ich hermetycznym, zrozumiałym tylko dla specjalistów charakterze. Sposobem na przełamywanie tego stereotypu są warsztaty dla amatorów, które w tym roku poprowadzi Brytyjczyk Phil Minton, równie dobrze odnajdujący się w jazzowych i rockowych standardach, co w ekscentrycznych wokalnych improwizacjach. Tworzone przez niego w różnych zakątkach świata "Zdziczałe chóry" integrują zawodowych muzyków oraz laików w radosnej sztuce wydawania dźwięków, które wszyscy w sobie nosimy, lecz wstydzimy się pokazać...
Symbolem przełamywania "profesjonalnych" stereotypów stała się w XX wieku Evelyn Glennie. Pomimo niemal całkowitej utraty słuchu, szkocka artystka stała się pierwszą klasyczną perkusistką, które udało się poświęcić całkowicie rozwijaniu kariery solowej, oraz niekwestionowaną mistrzynią swojego instrumentu. Glennie szybko przekroczyła też granice filharmonicznego światka, współpracując m.in. z Björk's (album "Telegram"), słynnym jazzowym wokalistą Bobbym McFerrinem oraz eksperymentalnym gitarzystą Fredem Frithem (o ich przyjaźni oraz sposobie, w jaki szkocka perkusistka doświadcza muzyki, opowiada znakomity dokument pod wiele mówiącym tytułem "Touch The Sound").
W Lublinie Evelyn Glennie zagra z klasycznym pianistą Philipem Smithem oraz brytyjskim gramofonistą DJ Yodą.
Na tegorocznych "Kodach" gościć będą także m.in gwiazdy nowojorskie sceny elektronicznej (Susie Ibarra, Ikue Mori i Sylvie Courvoisier), mistrzyni pradawnej koreańskiej sztuki Pansori, Moon Oak Joo oraz specjalista od amerykańskiego folku Frank Fairfield.