Obraz Leonarda da Vinci przedstawia Jezusa z prawą ręką wzniesioną do błogosławieństwa, a w drugiej trzymającego szklaną kulę, będącą symbolem świata. "Salvator Mundi" namalowany na desce z orzecha o wymiarach ok. 60 na 40 cm był własnością króla Francji Ludwika XII. Potem trafił do Anglii na królewski dwór, lecz w XVIII wieku zaginął. Do schyłku ubiegłego wieku uważano, że został bezpowrotnie utracony.
- Tymczasem uległ zniszczeniom i został przemalowany. W 1958 roku, uważany za dzieło jednego ze współpracowników Leonarda, został sprzedany za 45 funtów i znów zniknął na pół wieku. Pojawił się na wyprzedaży w Luizjanie, w Stanach Zjednoczonych - mówiła w audycji dr Grażyna Bastek. - Nowojorski antykwariusz, który kupił go za 10 tys. dolarów spodziewał się, że jest to jedna z wielu kopii dzieła renesansowego mistrza. Poddany badaniom i zabiegom konserwatorskim obraz okazał się jednak zaginionym dziełem Leonarda i został okrzyknięty świętym graalem malarstwa - powiedziała ekspertka.
Uważany przez lata za falsyfikat "Salvator Mundi" Leonarda da Vinci ustanowił rekord w domu aukcyjnym Christie's. 15 listopada 2017 roku został sprzedany za 450.312.500 dolarów. To bajońska kwota, a jakie pieniądze wykładają zwykle kolekcjonerzy dzieł sztuki? Prace jakich mistrzów są dziś najbardziej w cenie? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Jest taki obraz
Prowadzi: Michał Montowski
Goście: dr Grażyna Bastek (historyk sztuki)
Data emisji: 10.12.2017
Godzina emisji: 11.00
mko/jp