Surowy autoportret. Jan van Eyck

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2021 14:45
Patrzy na nas Jan van Eyck. Jest poważny, a nawet surowy, elegancko ubrany. Podkreśla swój wysoki, dworski status, ale też chwali się umiejętnościami malarskimi.
Mężczyzna w turbanie Jan Van Eyck, 1433.
"Mężczyzna w turbanie" Jan Van Eyck, 1433.Foto: Granger History Collection/FORUM

Posłuchaj
14:58 2021_07_18 14_45_09_PR2_Jest_taki_obraz.mp3 Dr Grażyna Bastek o obrazie Jana van Eycka (Jest taki obraz/Dwójka)

Namalowany greckimi literami napis ALS ICK KANN (Tak, jak potrafię) sprawia wrażenie wyrytego w ramie rylcem. Podobnie jak sygnatura artysty znajdująca się na dolnej listwie: "Jan van Eyck wykonał mnie 21 października 1433". 

Może malował, patrząc w lustro - stąd zapewne skupiony wzrok postaci, świadczący o bacznej obserwacji własnej twarzy. Mimo że obraz ma oszczędną kompozycję - przedstawia popiersie artysty na jednolitym tle - to jednak van Eyck zauważył i oddał wyjątkowo dużo szczegółów: zmarszczki na twarzy, zarost, włoski futrzanego kołnierza, szorstkość płóciennej koszuli i załamania światła na czerwonym chaperonie.

Było to modne w XV wieku męskie nakrycie głowy - kaptur z długimi pasami spadającymi na ramiona. Na głowie malarza są one jednak zawiązane i spiętrzone, co sprawia wrażenie turbanu. Być może opuszczone, dekoracyjne pasy przeszkadzały artyście w malowaniu i obserwacji twarzy w lustrze.
Wizerunek wydaje się niezwykle realistyczny, chociaż van Eyck zmienił proporcje głowy wobec tułowia. Ramiona mężczyzny są wąskie, skośnie opadają, a powiększona głowa dominuje, przyciągając uwagę widzów.

Jan van Eyck, "Mężczyzna w turbanie" (autoportret), 1433, National Gallery, Londyn

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadził: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek

Data emisji: 18.07.2021

Godzina emisji: 14.45

Czytaj także

Caravaggio. Malarz awanturnik, który inspirował

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2024 05:40
"Zginiesz marnie, jak marnie żyłeś" – mawiał, kreując czarną legendę Caravaggia inny malarz Giovanni Baglione. Jaki był naprawdę Caravaggio? Wiadomo, że urodził się 453 lata temu jako Michelangelo Meris.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Johannes van Eyck. Portret pełen tajemnic

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2019 15:11
Arnolfini (o ile to Arnolfini) zostali ukazani w całej postaci, w reprezentacyjnym, bogatym wnętrzu. W audycji opowiedzieliśmy o najprawdopodobniej pierwszym portrecie mieszczańskiej pary, zrealizowanym w konwencji portretu królewskiego. Jednak nie tylko to jest w tym obrazie niezwykłe.
rozwiń zwiń