"Dziewczyna w czerwonym kapeluszu" Vermeera - niezwykły popis malarskich umiejętności

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2024 15:00
Najsłynniejsze wizerunki kobiet, jakie namalował Johannes Vermeer, nie były portretami - "Dziewczyna z perłą" czy "Dziewczyna w czerwonym kapeluszu" należały do popularnego w siedemnastowiecznej Holandii gatunku zwanego tronie.
Johannes Vermeer, Dziewczyna w czerwonym kapeluszu, ok. 1669, deska, 23,2 x 18,1 cm, National Gallery of Art, Waszyngton
Johannes Vermeer, "Dziewczyna w czerwonym kapeluszu", ok. 1669, deska, 23,2 x 18,1 cm, National Gallery of Art, WaszyngtonFoto: Heritage Art/Image State/East News

Pojedyncze półfigury, popiersia lub głowy

Tronies ukazywały pojedyncze półfigury, popiersia lub głowy. Nie miały jednak oddawać podobieństwa konkretnych osób (chociaż malarze przy ich tworzeniu posługiwali się modelami), lecz służyły jako studia określonych typów ekspresji, ukazując charakterystyczne dla każdego stanu wyrazy twarzy, na przykład otwarte w zdziwieniu usta, śmiech, płacz. Rejestrowały malownicze fizjonomie i różnorodne, często egzotyczne typy urody albo były wprawkami w oddawaniu faktur, np. włosów, futra, papieru. Były popularne wśród kolekcjonerów i traktowane jako oddzielny i chętnie kupowany gatunek malarski. Dla znawców malarskiej materii były to zapewne cenne zdobycze.

Niezwykły popis malarskich umiejętności

"Dziewczyna w czerwonym kapeluszu" to niezwykły popis malarskich umiejętności - zapisany nie słowami, ale farbami traktat o świetle, kolorach i ich wzajemnych zależnościach. Wyzwaniem dla artysty nie było bowiem w tym dziele wierne oddanie fizjonomii modelki, lecz jak najdoskonalsze odzwierciedlenie kolorowo ubranej, siedzącej w półmroku i na tle monochromatycznej tapiserii postaci, silnie oświetlonej padającym z okna dziennym światłem.

Najsilniejszy strumień słońca

Niemal cała twarz modelki, z wyjątkiem lewego policzka i czubka nosa, ukryta jest w cieniu. Słoneczne światło padające z prawej rozprasza się stopniowo na piórach kapelusza, skórze, włosach, dając okazję do przeanalizowania gradacji nachodzącego na twarz cienia. Biała koronka pod szyją jest natomiast zupełnie płaska - to na nią pada najsilniejszy strumień słońca.


Posłuchaj
14:55 2024_02_04 14_45_09_PR2_Jest_taki_obraz.mp3 "Dziewczyna w czerwonym kapeluszu" Vermeera - niezwykły popis malarskich umiejętności (Jest taki obraz/Dwójka)

 

Vermeer zaobserwował, że mocne oświetlenie spłaszcza formy - nie tylko biały kołnierz, lecz również najwyższe światła na uniesionych fałdach błękitnego płaszcza są impastowo naniesionymi niemodelowanymi plamkami, podobnie jak bliki na nosie i na kolczykach. Bogata "akcja" obrazu rozgrywa się natomiast w półcieniach, w obszarach pomiędzy płaskimi plamami najwyższych świateł i obszarami pozbawionymi bezpośredniego oświetlenia.

Subtelna gra kolorów

To tam odbywa się subtelna gra kolorów - rozpisany na tony i gradację cieni traktat o malarstwie, zapis tego, jak poszczególne kolory zachowują się w zmiennym oświetleniu i w swoim sąsiedztwie. Czerwień intensywnieje w zestawieniu z zielenią. Zieleń pogłębia się przy czerwieni. Cień pod brodą jest sinoniebieski, bo tam pada refleks od płaszcza. Obraz nie mówi, rzecz jasna, o prawie kontrastu, dopełnienia, indukcji, analogii, opozycji, ale intuicyjne postrzeganie przez Vermeera zagadnień barwnych jest wnikliwsze niż język współczesnej naukowej optyki.

Johannes Vermeer, "Dziewczyna w czerwonym kapeluszu", ok. 1669, deska, 23,2 x 18,1 cm, National Gallery of Art, Waszyngton

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadził: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek

Data emisji: 4.02.2024

Godzina emisji: 14.45

mo/wmkor

Czytaj także

"Strzeż się bogactwa" Jana Steena - zabawny rebus z poważnym przesłaniem

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2024 15:00
Pani domu zasnęła pijana, jej mąż zabawia się z kurtyzaną, chłopak pali fajkę, dziewczynka kradnie kosztowności, niemowlę rozpruwa naszyjnik pereł - to świat na opak, wszystko jest tu postawione na głowie. Bohaterami są też zwierzęta: pies wyżera resztki z pańskiego stołu, świnia trzyma w mordzie korek od beczki, a na podłogę leje się strumień piwa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Chłopiec z koszem owoców" Caravaggia - widz w roli obdarowywanego

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2024 15:00
Bohaterem obrazu jest młody fruttaiolo, roznosiciel owoców, zwykły chłopiec na posyłki, "przyłapany" w chwili, gdy niesie wypełniony przez różne frutti ciężki kosz, a może raczej w momencie, gdy już oferuje go osobie, dla której był on przeznaczony. Malowidło jest jednak zakomponowane tak, że każdy, kto przed nim stoi, może czuć się w roli obdarowywanego. 
rozwiń zwiń