Michał Rusinek: pochylam się nad tekstami disco-polo, jak filolog szkolny

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2020 17:00
- W czasie pierwszego lockdownu postanowiłem, że poświęcę swoją książkę takiej literaturze, która nas otacza, atakuje i trudno się przed nią bronić - mówił w Dwójce pisarz, tłumacz i literaturoznawca Michał Rusinek, z którym rozmawialiśmy o jego nowej książce, zatytułowanej "Zero zahamowań".
Okładka książki
Okładka książkiFoto: mat. promocyjne

Posłuchaj
10:48 [ PR2]PR2 (mp3) 22 grudzień 2020 16_31_01.mp3 Michał Rusinek o nowej książce "Zero zahamowań" (Wybieram Dwójkę)

szymborska pap 1200.jpg
Michał Rusinek: Szymborska jest popularna wśród Włochów

Michał Rusinek – literaturoznawca, tłumacz, pisarz, autor "Niedorajdy" czy "Pypci na jezyku" – w swoich publikacjach często opisuje to, co nas otacza, z punktu widzenia językoznawcy. Dlatego w swojej najnowszej książce, zatytułowanej "Zero zahamowań", wziął na tapet "szeroko pojętą poezję śpiewaną".

- Kiedyś pan Jeremi Przybora nazwał takie piosenki "nietaktami". Nie wiem, czy miał na myśli disco-polo, ale chodzi o takie bardzo popularne piosenki, których nie da się wyłączyć - mówił gość audycji. Zdradził jednak, że nie przesłuchiwał całych playlist w poszukiwaniu tekstów. - Sięgnąłem po takie utwory, które mnie zaatakowały. Poprosiłem również panią Joannę Barańską, która pisała pracę magisterską o piosenkach disco-polo, żeby dostarczała mi smakowitego materiału. No i spisała się na medal - podkreślił Michał Rusinek.

Czytaj też:


shutterstock_771979033 disco polo 1200\.jpg
Jak narodziło się disco polo?

Autor książki "Zero zahamowań" mówił również, że nad tekstami piosenek w swojej książce "pochyla się, jak szkolny filolog". - Tak jakby to były wiersze, które trzeba zinterpretować w szkolny sposób. Jednak nie sądzę, że te wszystkie teksty są po to, żeby je rozumieć. W tym przypadku wydaje mi się, że twórcy stawiają akcent na walorach muzycznych, traktując tekst po macoszemu. Jak mawiał Gustaw Holoubek – tekst to tylko pretekst.

Michał Rusinek w rozmowie wyjaśnił, że narrator jego książki nie jest wyłącznie szydercą, złośliwie komentującym słowa piosenek disco-polo. - Ja jestem również autoironiczny. Ta figura, którą sobie wymyśliłem – kogoś, kto się pochyla nad tekstami – jest też potraktowana z przymrużeniem oka, jako taki przykurzony profesor licealny - mówił.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Bartosz Panek

Gość: Michał Rusinek (pisarz, literaturoznawca, tłumacz)

Data emisji: 22.12.2020

Godzina emisji: 16.30

Czytaj także

Jan Nepomucen Potocki. Wilkołak, który napisał "Rękopis znaleziony w Saragossie"

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2025 05:45
Romantyczny, tajemniczy i egzotyczny - taki jest "Rękopis znaleziony w Saragossie". Dokładnie takimi przymiotnikami można określić życie autora książki, która intryguje do dziś.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pierwsza powieść Doroty Kani. "Mam nadzieję, że zostanie przyjęta przez młodych czytelników"

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2020 19:30
- Mam nadzieję, ze ta książka zostanie przyjęta przez młodych czytelników, że będą oni mogli nauczyć się z niej historii Polski. W powieści chciałam też pokazać wartość miłości do ojczyzny - powiedziała w Polskim Radiu 24 Dorota Kania. 
rozwiń zwiń