75-lecie śmierci Witkacego w Dwójce >>>
5 września na stacji w Łukowie Bolesław i Halina Micińscy spotkali Witkacego, który jechał pociągiem z Warszawy do Brześcia. Artysta był ich przyjacielem i bardzo ucieszył się na ich widok, a gdy dowiedział się, że Halina Micińska jest w piątym miesiącu ciąży, zniknął na chwilę w tłumie, by wrócić po chwili ze szklaną mleka. – Anna, córka Micińskich, mówiła, że Witkacy zaważył na całym jej życiu. Dlatego poświęciła je na badanie twórczości pisarza – opowiadał w "Spotkaniach po zmroku" prof. Janusz Degler, badacz i edytor dzieła Witkacego.
Zapraszamy do serwisu specjalnego poświęconego rocznicy śmierci Witkacego >>>
Relacji z ostatnich dni życia autora "Szewców" jest wiele, lecz nadal okoliczności wielu spraw nie są do końca znane. Wyobraźnię rozbudza przede wszystkim fakt, że ekshumowane w latach 90. ciało pisarza okazało się zwłokami ukraińskiej kobiety. Stąd powstawały teorie, że Witkacy tak naprawdę przeżył wojnę i żył w ukryciu aż do naturalnej śmierci. Znawcy biografii artysty zgodnie odrzucają jednak takie hipotezy.
– Spośród niewielu faktów dotyczących samej końcówki życia Witkacego, które znamy na pewno, jest fakt jego samobójstwa – stwierdził prof. Lech Sokół. – Co do tego nie możemy mieć żadnych wątpliwości, bo świadków jest zbyt wielu – dodał. Jedną z relacji dotyczących śmierci pisarza jest opowieść Włodzimierza Ziemlańskiego, której słuchaliśmy z nagrań archiwalnych. To on znalazł ciało Witkacego i był świadkiem jego pierwszego pogrzebu.
Więcej o ostatnich dniach jednego z najwybitniejszych polskich twórców, a także niejasnościach związanych z ekshumacją jego ciała – w nagraniu audycji przygotowanej przez Iwonę Malinowską.
mc/mm