"Buddenbrookowie" Thomasa Manna - czyta Wiktor Zborowski

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2016 12:00
Posłuchaj słynnej sagi rodzinnej, za którą pisarzowi przyznano w 1929 r. nagrodę Nobla.
Wydanie Buddenbrooków Thomasa Manna
Wydanie "Buddenbrooków" Thomasa MannaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Aż trudno uwierzyć, że w 1901 roku, kiedy po raz pierwszy to wielopłaszczyznowe epickie dzieło ukazało się drukiem, jego autor miał zaledwie 26 lat. Z dziennika i innych zapisków wiemy, że nad powieścią "Buddenbrookowie. Dzieje upadku rodziny" pracował trzy lata. Historia czterech pokoleń kupieckiej rodziny z Lubeki przyniosła (razem z "Czarodziejską górą") Thomasowi Mannowi literackiego Nobla.

"Buddenbrooków" można czytać na wielu poziomach. Na pierwszy rzut oka jest to historyczno-obyczajowy fresk, pokazujący losy mieszczańskiej, niemieckiej rodziny w połowie XIX wieku (akcja powieści rozgrywa się w latach 1835-1877) na tle przemian społecznych i wydarzeń historycznych, bardzo przecież znaczących, tamtego czasu. Rodziny zresztą bliskiej rodzinie samego Tomasza Manna. Otrzymujemy staranne charakterystyki postaci - ich przekonań, zachowań, a nawet stylu ubierania, drobiazgowe opisy miejsc akcji - czy to starego domu na Mengstrasse, gdzie po raz pierwszy poznajemy całą rodzinę Buddenbrooków, czy nowego, mającego dać świadectwo podążania za nowymi trendami domu senatora Tomasza Buddenbrooka na Fischergrube, czy też pobliskiego nadmorskiego kurortu - Travemunde. Poprzez spisane w rodzinnej księdze fakty, a później życiowe decyzje bohaterów, poznajemy funkcjonowanie etyki protestanckiej (takiej, jak ją opisywał m.in. Max Weber) w praktyce, ale mamy też możliwość, jak zasygnalizowano w tytule, obserwować jej schyłek.

Na głębszych poziomach jest to dzieło przesycone obserwacjami o charakterze i społecznym, jak właśnie osłabienie czy też zmiana etosu pracy i moralności mieszczańskiej, i metafizycznym - o walce toczonej przez siły życia i siły śmierci. Zarówno w treści, jak i w formie znajdziemy nawiązania do twórczości Wagnera (powracające motywy przewodnie!), do filozofii Schopenhauera i Nietzschego. W dziele znajdziemy rozważania na temat narodzin artysty i jego roli w społeczeństwie, na temat teatru i muzyki, jako siły obezwładniającej, szaleństwa i pamięci.

Przez 10 tygodni odcinków "Buddenbrooków" słuchamy w mistrzowskiej interpretacji Wiktora Zborowskiego.

Nagrania audycji ze względów formalno-prawnych nie zostaną opublikowane na stronie internetowej. 

***

Na audycję z cyklu "Książka do słuchania" od poniedziałku do piątku (pierwszy odcinek 20 czerwca) w godz. 19.00-19.20 zaprasza Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

mc/jp

Czytaj także

Eryka Mann - niezależna nawet we własnych błędach

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2014 17:00
- Wybory sprowadzały ją niekiedy na manowce, lecz zawsze były to wyłącznie jej decyzje. Nikt nie mógł jej niczego narzucić - mówiła w Dwójce prof. Katarzyna Jedynakiewicz-Mróz, autorka biografii najstarszej córki Tomasza Manna pt. "Zawsze pod prąd".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gdy ojciec pracuje, w domu ma być cisza. Historia rodziny Tomasza Manna

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2014 09:00
– Sześcioro swoich dzieci państwo Mann wychowywali w duchu liberalnym. Był tylko jeden wyjątek. Gdy pisarz pracował, wszyscy domownicy byli zobowiązani do zachowania ciszy – mówiła w Dwójce prof. Katarzyna Jedynakiewicz-Mróz, znawczyni losów utalentowanej familii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tomasz Mann kontra Henryk Mann. Bracia rywale

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2015 19:00
– Często mówi się o nich, że Henryk Mann miał rację, ale Tomasz Mann potrafił pisać – powiedziała prof. Elżbieta Dzikowska o twórczości słynnego rodzeństwa.
rozwiń zwiń