Hanna Krall kończy 90 lat. Dzięki reportażom otwierają się przed nią nowe światy

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2025 00:00
Pisarka i dziennikarka, autorka wybitnych reportaży, w tym m.in. jednej z najważniejszych książek XX wieku, czyli "Zdążyć przed Panem Bogiem". 90 lat temu, 20 maja 1935 roku, urodziła się Hanna Krall. Debiutowała w 1972 roku, dziś w swoim dorobku ma dwadzieścia trzy książki. Ostatnia z nich - "Jedenaście" - ukazała się jesienią ubiegłego roku.
Wiele książek Hanny Krall obraca się wokół tematyki II wojny światowej oraz Holokaustu
Wiele książek Hanny Krall obraca się wokół tematyki II wojny światowej oraz HolokaustuFoto: Jacek Bednarczyk/PAP

Hanna Krall przyszła na świat w Warszawie, w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Jej rodzice - Salomon Krall i Felicja Jadwiga z Reicholdów - byli urzędnikami. Zginęli podczas II wojny światowej w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym na Majdanku. Późniejsza pisarka i dziennikarka cudem uniknęła śmierci. Przeżyła dzięki pomocy obcych ludzi, którzy do końca wojny ukrywali ją we własnych domach.

Wciąż żywe wspomnienia z dzieciństwa

Dziewczynkę przekazywano z rodziny do rodziny. Przebywała więc m.in. we wsi Krasnogliny i mieście Ryki w województwie lubelskim, a także w klasztorze sióstr albertynek w Życzynie na Mazowszu. O stronę finansową przedsięwzięcia dbała Żegota, czyli Rada Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP na Kraj. Po II wojnie światowej Hanna Krall została umieszczona w sierocińcu dla dzieci żydowskich w podwarszawskim Otwocku.

- Byłam tam przez kilka lat. Tego domu dziecka już nie ma, tego budynku w ogóle nie ma. Uznałam, że to jest bardzo dobry symbol. Czegoś nie ma, coś jest, a życie się toczy... . To już nie moje "jedenaście", nie mój świat, nie moje życie, ale adres jest, świat jest, a więc wszystko w porządku - mówiła w Polskim Radiu Hanna Krall po premierze swojej ostatniej książki pt. "Jedenaście". Jej tytuł nawiązuje do adresu, pod którym mieścił się sierociniec w Otwocku - Prusa 11.

Pierwsze reportaże

W latach 50. XX wieku Hanna Krall studiowała dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Po ukończeniu nauki pracowała w redakcji dziennika "Życie Warszawy". To właśnie na jego łamach w 1957 roku ukazał się jej debiutancki reportaż "Nietoperze nad Miechowem". Talent Hanny Krall w pełni rozwinął się, gdy dołączyła do zespołu tygodnika "Polityka". Z tym magazynem była związana przez dwanaście lat, od 1969 do 1981 roku.

Początkowo Hanna Krall pracowała jako korespondentka prasowa "Polityki". Od 1966 do 1969 roku wielokrotnie podróżowała po ZSRR, zbierając materiały i szkicując projekty historii, które w 1972 roku opublikowała w swojej debiutanckiej książce "Na wschód od Arbatu". 

Bezcenne świadectwo naocznego świadka

Jeden z wydanych wówczas reportaży przedstawia losy najsłynniejszego odeskiego bandyty o pseudonimie Miszka Japończyk, który był pierwowzorem bohatera noweli "Benia Krzyk" z 1926 roku, autorstwa rosyjskiego pisarza Isaaka Babla. W 1981 roku pisarka wspominała w Polskim Radiu, że podczas szukania informacji o znanym gangsterze często przechadzała się po Mołdawiance (legendarnym żydowskim przedmieściu Odessy, gdzie mieszkał Miszka Japończyk). Podczas jednej z takich wizyt spotkała siwowłosą staruszkę, z którą nawiązała rozmowę.

– Zapytałam ją, czy przypadkiem nie znała Miszki Japończyka. A ona mi na to odpowiedziała: "Czy ja go nie znałam? Jak ja mogłam go nie znać, skoro szyłam suknię ślubną dla jego narzeczonej! Byłam najlepszą krawcową w całej okolicy. Może Pani spytać każdego o to, kto był najlepszą krawcową, to oczywiście odpowiedzą, że była nią Sonia Kaliga. A Sonia Kaliga to ja". Czy to nie nadzwyczajne? Że można tak wchodzić w różne światy, a potem w każdej chwili je opuszczać i wracać na swoje miejsce? – zauważyła Hanna Krall.

Książka, która nikogo nie pozostawia obojętnym

W 1977 roku w Krakowie ukazała się najsłynniejsza książka Hanny Krall zatytułowana "Zdążyć przed Panem Bogiem". Jest to reportaż poświęcony Markowi Edelmanowi, jednemu z przywódców powstania w getcie warszawskim z 1943 roku, kardiologu i działaczu opozycji demokratycznej. Z jego opowieści dowiadujemy się, jak wyglądało życie codzienne i umieranie w getcie, oraz przebiegu powstania. Mówi on także o swoim powojennym życiu – studiach medycznych, swoich pacjentach i pracy w zespole wybitnego polskiego kardiochirurga profesora Jana Molla.

Jak wspominała na antenie Polskiego Radia autorka, powstanie tej książki było tak naprawdę szczęśliwym zrządzeniem losu. Hanna Krall przebywała akurat w Łodzi, gdzie miała napisać reportaż o jednej z tamtejszych fabryk. Temat okazał się jednak mało interesujący i już miała wracać do domu, gdy w jej ręce trafiła "Gazeta Łódzka". Tam przeczytała o zabiegu wykonanym kilka dni wcześniej przez zespół prof. Molla. Zaciekawiona, zadzwoniła do lekarza i umówiła się z nim na spotkanie.

Kwestia przypadku?

– Przypadkiem natknęłam się na doktora Edelmana, który brał udział w tej operacji. Przypadkiem prof. Moll poprosił dr. Edelmana, żeby autoryzował mój tekst. A zatem przypadkiem go poznałam i przypadkiem, przy autoryzacji tego tekstu o operacji, rozmawiałam z nim dłużej w kawiarni w Łodzi. I być może, już nie przypadkiem, poprosiłam go o rozmowę nie o kardiologii, a o getcie. I być może, już nie przypadkiem, on się zgodził – mówiła.

– Myśmy bardzo długo rozmawiali, zapisałam setki stron. Te rozmowy były mi niesłychanie bliskie – wyznała Hanna Krall w rozmowie z Polskim Radiem. – Nie miałam żadnego wyobrażenia o tym, jak ta książka ma wyglądać. Skupiałam się tylko na tym, jak skłonić doktora Edelmana do rozmowy, a to było najtrudniejsze. On w 1945 roku napisał książeczkę, taki jakby raport o powstaniu w getcie, wydany w minimalnym nakładzie. I od tamtej pory przez kolejne trzydzieści lat nie wracał już, przynajmniej publicznie, do tych spraw. Udało mi się go jednak przekonać, że należy wrócić do tego tematu, jeszcze raz go opowiedzieć, ponieważ dzisiaj jest już innym człowiekiem i inaczej o tym opowiada.

Powracające wątki

Od lat 70. XX wieku ukazało się kilkanaście reedycji książki. "Zdążyć przed Panem Bogiem" zostało ponadto przetłumaczone m.in. na język niemiecki, hiszpański, węgierski, a nawet japoński.

W ciągu swojej ponad sześćdziesięcioletniej pracy dziennikarskiej Hanna Krall wydała dwadzieścia trzy książki. Wiele z nich obraca się wokół tematyki II wojny światowej oraz Holokaustu.

Reporter wg Hanny Krall

– Ja jestem reporterem i nigdy nikim innym nie będę jak tylko reporterem. Ja po prostu dokumentuję, a myślę, że kiedyś to literatura piękna stworzy jakąś wielką syntezę ukazującą panoramę tych czasów. Myślę, że tak właściwie, jeżeli uda mi się rzetelnie zgromadzić informacje dotyczące teraźniejszości, w której żyję, i zapisać relacje ludzi, z którymi się stykam, to właściwie wykonam moje zadanie. I to będzie w porządku – mówiła Hanna Krall na antenie Polskiego Radia w 1981 roku.

20 maja 2025 roku Hanna Krall kończy 90 lat.

***

polskieradio.pl/Piotr Grabka/zch

Czytaj także

"Krall". To nie wywiad, to ping pong

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2015 15:00
- Wojciech Tochman zdecydowanie nie udaje osoby stawiającej nieśmiałe pytanie wielkiej reportażystce - mówił Mariusz Szczygieł o obszernej rozmowie opublikowanej w książce poświęconej Hannie Krall.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Synapsy Marii H". Hanna Krall: może ta książka przyda się matkom

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2020 19:00
- To zupełnie inna książka niż "Zdążyć przed Panem Bogiem". Też jest o sile - o sile matki, która wychowuje dziecko z autyzmem. Może ta książka przyda się innym matkom, które mają dzieci autystyczne. A może przyda się matkom, które mają całkiem zdrowe dzieci i pomyślą sobie: Boże, jakie to szczęście - mówiła w Programie 2 Polskiego Radia Hanna Krall w dniu premiery swojej  książki "Synapsy Marii H".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hanna Krall "Szczegóły znaczące" - dawne traumy, lęki, nadzieje

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2022 11:15
W cyklu "To się czyta" prezentowaliśmy publikację Hanny Krall "Szczegóły znaczące". Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Lekturę czytała Jadwiga Jankowska-Cieślak.
rozwiń zwiń