"Życie seksualne dzikich" pod blachą falistą

Ostatnia aktualizacja: 18.01.2015 19:00
- Bronisław Malinowski się mylił - odkryła Aleksandra Gumowska. Na Wyspach Triobrianda pojawiły się filmy i blacha falista. Ale dawne zwyczaje i rytuały są wciąż żywe.
Audio
  • "Życie seksualne dzikich" pod blachą falistą (Słuchaj świata/Dwójka)
Mieszkańcy Wysp Triobrianda w tradycyjnych strojach. Chrześcijaństwo sprawiło, że nagość stała się niestosowna
Mieszkańcy Wysp Triobrianda w tradycyjnych strojach. Chrześcijaństwo sprawiło, że nagość stała się niestosownaFoto: PAP/EPA/ R.Kiedrowsski

Nie zanikły wbrew przewidywaniom słynnego polskiego antropologa oraz ekspansji chrześcijaństwa, o czym przekonała się współczesna badaczka i reporterka, autorka książki "Seks, betel i czary". - W bardziej radykalnych wioskach tradycyjne bębny są zakazane jako instrumenty pogańskie. Za instrument chrześcijański uważana jest natomiast gitara - opowiadała Aleksandra Gumowska. - W większości wypadków udaje się jednak pogodzić w sposób harmonijny dawne rytuały z nową religią - podkreśliła.

Nie zmieniły się na Wyspach Triobrianda obyczaje seksualne, których opisy pióra Bronisława Malinowskiego wywołały sto lat temu niemały skandal. Wciąż panny i kawalerów obowiązuje "rozwiązłość"; po ślubie wskazana jest natomiast wierność małżeńska. Triobriandczycy pozostali też bardzo tolerancyjni wobec obcych. - Na moje pytanie, czy mogę wykąpać się nago w oceanie, mała dziewczynka odpowiedziała: "jeśli twoja kultura na to pozwala, to proszę bardzo" - wspominała Gumowska.

Nie zniknęły też - całkiem skuteczne - czary, czego doświadczyła nawet pewna zakonnica. Problem w tym, że coraz większą rolę odgrywa w nich współczesna, zachodnia chemia...

***

Tytuł audycji: Słuchaj świata

Autorzy: Kuba Borysiak i Bartosz Panek

Goście: Aleksandra Gumowska (autorka książki "Seks, betel i czary. Życie seksualne dzikich sto lat później)
Data emisji: 18.01.2015
Godzina emisji:
16.00

mm

Czytaj także

Bronisław Malinowski. Legenda antropologii

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2021 05:32
Zalecał postawę aktywnego łowcy, kogoś, kto przebywa wśród ludności tubylczej o różnych porach dnia i nocy, stara się jak najwięcej zobaczyć, uczestniczy w ceremoniach i obrzędach. I wszystko notuje.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trobriandczycy wciąż pragną sławy. Podróż śladem Bronisława Malinowskiego

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2014 13:35
– Wódz powiedział mi, że dzięki Malinowskiemu Trobriandy stały się znane na całym świecie. A to jest coś, co dla mieszkańców wysp jest bardzo ważne – mówiła w Dwójce Aleksandra Gumowska, autorka książki "Seks, betel i czary", która postanowiła po stu latach sprawdzić, co dzieje się na wyspach opisanych w 1914 r. przez wybitnego antropologa.
rozwiń zwiń