Marek Janowski to niemiecki dyrygent polskiego pochodzenia. W swoim CV ma wiele imponujących pozycji. Był dyrygentem Opery w Hamburgu czy Dortmundzie. Dyrygował orkiestrami w Kolonii, Berlinie, Genewie czy Monte Carlo. Zna więc ten zawód od podszewki. Jak doszło do tego, że zdecydował się na karierę dyrygenta, i co było jego motywacją?
54:13 12.10.2024 Duety w Dwójce MŁ i AS Zawód dyrygent BEZ MUZYKI mp3.mp3 Na czym polega zawód dyrygenta? (Duety w Dwójce)
Początek
Marek Janowski wyjawił, że obserwując innych dyrygentów czuł, że może się sprawdzić w tym zawodzie. - Kiedy kończyłem szkołę średnią i musiałem podjąć decyzję dotyczącą studiów, nadal nie byłem pewny, czy chcę, aby muzyka była moją profesją. Zacząłem więc studiować na dwóch kierunkach: matematyki i nauki gry na skrzypcach oraz fortepianie - opowiadał.
- Musiałem grać w orkiestrze studenckiej. Za każdym razem, kiedy obserwowałem tam studentów dyrygentury, myślałem sobie: mój Boże, potrafiłbym to robić zdecydowanie lepiej - zdradził.
Droga do zawodu dyrygenta
Gość Dwójki miał zaplanowaną ścieżkę rozwoju. - Zawsze interesowało mnie, żeby wykonywać zawód, w którym będę mówił innym, co mają robić, a nie odwrotnie. Bycie dyrygentem wydawało mi się zawsze interesującą opcją. Podczas pierwszego roku studiów pojawił się we mnie pomysł, żeby żyć z dyrygowania - powiedział.
Czytaj także:
- Chciałem wypracować sobie tę możliwość w starym stylu, czyli pracować dla jednej z oper jako pianista korepetytor. Poznać kulisy pracy ze śpiewakami i dopiero potem, jeśli mi się poszczęści, wskoczyć na jakieś zastępstwo i poprowadzić nowy spektakl operowy - dodał.
Specyfika pracy
Marek Janowski przyznaje, że jego styl pracy nie należy do najbardziej łagodnych, a muzycy muszą się temu podporządkować. - Na całym świecie, wszędzie, gdzie prowadziłem orkiestry, mam opinię raczej wymagającego dyrygenta. Niektórzy powiedzieliby, że nawet kata. Jest więc wiele orkiestr, które odczuwają trudności z wypracowaniem tego, o co je poproszę - stwierdził.
- Nie mam tu na myśli trudności z wykonaniem zadania muzycznego. Chodzi o komunikację i zrozumienie sposobu, w jaki chcę osiągnąć swoje założenie. Prosząc, żeby zrobili to czy tamto - zaznaczył.
W audycji o zawodzie dyrygenta mówili także: Piotr Anderszewski, Paul Goodwin, Julien Chauvin, Jan Regulski - muzyk Philharmonia Orchestra i LSO - oraz Agnieszka Wolińska-Skuza, specjalistka od zarządzania zespołami ludzkimi.
***
Tytuł audycji: Duety w Dwójce
Prowadzili: Magdalena Łoś i Andrzej Sułek
Data emisji: 12.10.2024
Godz. emisji: 10.00
dz/kmp/pg