Album Maja Laura Septet - "Monk, My Dear"

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2024 12:06
"Thelonious Monk jest moją muzyczną obsesją. Po prostu czuję i kocham tę muzykę w sposób totalny" - wyznaje pianistka, kompozytorka, wokalistka, producentka i autorka tekstów Maja Laura.
Album Maja Laura Septet - Monk, My Dear
Album Maja Laura Septet - "Monk, My Dear"Foto: Materiały promocyjne

Po dobrze przyjętej debiutanckiej płycie "Bardo", stworzeniu muzyki do filmu "Moja Strona Wisły" i piosenki do filmu "Minghun". A cytat dotyczący Monka nie pojawił się tu przypadkowo. Już w sobotę ukazuje się album Maja Laura Septet - "Monk, My Dear". Rozmowa o płycie w Poranku Dwójki o godz. 8.30.

Ponadto:

  • dokument "Drzewa milczą" w reżyserii Agnieszki Zwiefki, którego bohaterką jest 16-letnia Kurdyjka - Runa, która wraz z rodziną uciekła z Iraku przed atakami ISIS. Po śmierci mamy na granicy polsko-białoruskiej nastolatka musi wziąć odpowiedzialność nie tylko za swoje życie, ale też ojca i czterech młodszych braci,
  • w Jazzowej rozmowie gościem Andrzeja Zielińskiego będzie Bartłomiej Skubisz, który opowie o filmie "Jaco. Opowieść o Zbigniewie Jakubku”,
  • rekomendacje kulturalne Marcina Maseckiego,
  • Płyta tygodnia: Mieczysław Kosz "Debiut. Jazz Jamboree '67/'68".

***

Na Poranek Dwójki w piątek (20.12) w godz. 6.00-9.00 zaprasza Roch Siciński.

dz/am

Czytaj także

Filip Żółtowski Quartet i album "Bibi". "Pójście w elektronikę dobrze nam zrobiło"

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2024 12:45
Prawdy o sobie, swojego celu i samoakceptacji – tego w muzyce poszukuje trębacz Filip Żółtowski wraz ze swoim kwartetem. Efektem ich pracy jest nowy album zatytułowany "Bibi". Z liderem zespołu porozmawialiśmy w "Poranku Dwójki" o najnowszym krążku, a także planach na przyszłość.
rozwiń zwiń
Czytaj także

JM Solo "Gambit" stworzona w duecie. Połączenie perkusji i syntezatorów

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2024 12:17
Jan Emil Młynarski to znany perkusista, który zadebiutował właśnie ze swoim solowym instrumentalnym albumem. Krążek współtworzył z Piotrem Zabrodzkim. - To model pracy, który w Polsce nie jest jeszcze tak popularny w muzyce. Jesteśmy cały czas niestety trochę przyzwyczajeni do tego, że wszystko robimy sami - wyjaśnił w Dwójce muzyk.
rozwiń zwiń