Improv Guitar Summit prosto z festiwalu Ad Libitum

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2025 07:45
Improv Guitar Summit – pięciu znakomitych polskich gitarzystów-improwizatorów na jednej scenie! Paweł Doskocz, Michał Dymny, Hubert Kostkiewicz, Łukasz Marciniak i Marcin Olak zagrali razem w finale wieczoru otwierającego ubiegłoroczny festiwal Ad Libitum 12 września 2024 roku w klubie Pardon, To Tu.
Improv Guitar Summit
Improv Guitar SummitFoto: Piotr Gruchała

Spotkanie różnych osobowości i temperamentów, różnych sposobów traktowania instrumentu, a przy okazji również reprezentantów różnych scen muzyki improwizowanej: poznańskiej, krakowskiej, wrocławskiej, katowickiej i warszawskiej. Muzyka tworzona od podstaw, "tu i teraz"!

W Nocnej Strefie w całości zabrzmiało całe nagranie z tamtego wyjątkowego koncertu.

A po retransmisji Improv Guitar Summit mnóstwo nowości wydawniczych, w tym:

poezja i perkusja Alexa Louloudis ana płycie "Love Creates", "Dogs Light" Adama Gołębiewskiego I Dave’a Browna (wyd. Instant Classic), Nordsno Ensemble i Kit Downes "ett omaka par" (stssts records), "Dwie strony" - Kolektyw Pełnia (Szara Reneta) "Sudden Dusk" – Archer, czyli Dave Rempis (również na sopranie!), Terrie Ex, Tollef Østvang (Aerophonic) "RARE" - Sophie Agnel & John Butcher (Les Disques VICTO), "Being-A-Ning" Silke Eberhard Trio z Janem Roderem and Kayem Lübke. Przedpremierowo "eon" zespołu kIRk (Erototox Decodings Polska).

***

Na "Nocną strefę" w środę (5.03) w godz. 23.00-1.00 zaprosili Janusz JabłońskiTomasz Gregorczyk.

am/dz

Czytaj także

Denardo Coleman - harmolodyczna misja

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2024 01:00
Po raz pierwszy na płycie swojego ojca wystąpił mając 10 lat. Wydany przez Blue Note w 1966 roku album "The Empty Foxhole" był początkiem długiej współpracy ojca i syna, Ornette'a i Denardo Colemanów. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przedświąteczna improwizowana uczta – na ostro!

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2024 06:59
Przed Bożym Narodzeniem media prześcigają się w rekomendacjach prezentowych, a jesienią tego roku mieliśmy prawdziwy wysyp ciekawych polskich płyt z muzyką improwizowaną. Zbieraliśmy te okazy na bieżąco, aby zaprezentować najdorodniejsze z nich w formie zwartej dwunastodaniowej (lub coś koło tego) muzycznej uczty. Zastrzegamy jednak, że jeśli zamierzacie umieścić je pod choinką, uczynicie to na własną odpowiedzialność…
rozwiń zwiń