Dawniej kolędnicy zastępowali kino i teatr

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2015 14:44
- Mieliśmy tyle zaproszeń, że jeździliśmy do wiosek w promieniu 20 kilometrów - wspominali w Dwójce Jan Wrona i Ludwik Mordarski, kolędnicy z Limanowej.
Audio
  • Jan Wrona i Ludwik Mordarski o zwyczajach kolędniczych w Limanowej (Źródła/Dwójka)
  • Leonard Śliwa o kolędowaniu w Wielkopolsce (Źródła/Dwójka)
  • Józef Broda o kolędowaniu w Beskidzie Śląskim (Źródła/Dwójka)
  • Barbara Kosobucka o kolędowaniu w Małopolsce (Źródła/Dwójka)
  • Rozmowa o tradycji kolędniczej w Bolęcinie (Źródła/Dwójka)
Tradycyjne przebrania kolędników: Żyd, Śmierć i Diabeł
Tradycyjne przebrania kolędników: Żyd, Śmierć i DiabełFoto: PAP/Piotr Polak

- Dziś ludzie w domu mają tak elegancko, że nie wpuszczają kolędy do domu, żeby nie nabrudziła. Dawniej z przyjemnością zapraszali - opowiadał Ludwik Mordarski. Znawca zwyczaju górali sądeckich podkreślał, że kolędnicy śpiewali pod oknem w oczekiwaniu, aż gospodarz lub gospodyni wpuszczą do sieni. - Nigdzie nikt się nie wpychał na grandę, ale jak już zaprosili, to najpierw do izby wpadali pastuszkowie, potem wchodził Herod, potem Żyd, Diabeł, Śmierć, Twardowski, Cyganie... To było kilkadziesiąt ról, ponad 20 przebierańców.

Podczas gdy w Beskidach kolędowanie przeobrażało się w przedstawienie, w Wielkopolsce przebiegało ono w szybkim tempie. - Chodziło o to, żeby jak najszybciej pochodzić po wiosce i jak najwięcej zebrać, bo może się pogoda zepsuć albo się nie zdąży wszystkich obejść - wyjaśniał regionalista Leonard Śliwa.

***
Tytuła audycji: Źródła
Prowadzenie: Kuba Borysiak i Piotr Kędziorek
Data emisji: 31.12.2014; 2.1.2015
Godzina: 12.00

bch/jp

Czytaj także

Tak się kolędowało na Lubelszczyźnie!

Ostatnia aktualizacja: 25.12.2014 14:00
Przypominamy nagranie wideo niezwykłego koncertu "Nie masz ci nie masz nad tę gwiazdeczkę" - złożonego kolęd i pastorałek z Lubelszczyzny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Adam Strug, Kwadrofonik i melodie umierania

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2014 14:47
– Staraliśmy się stworzyć muzyczny obraz drogi i przemiany osoby żywej w już martwą – mówili muzycy zespołu Kwadrofonik, wykonawcy koncertu "Requiem Ludowe".
rozwiń zwiń