Stefan Ostrowski był wychowankiem słynnej Orkiestry Włościańskiej, która powstała we wsi Deszno. Orkiestra liczyła kilkudziesięciu członków i była bardzo popularnym zespołem, nie tylko w powiecie jędrzejowskim ale także w modnych kurortach XIX wiecznej i początku XX wiecznej Polski. Po roku 1905 kapela nie grała przez prawie dwadzieścia lat, ale każdy z muzykantów kapeli miał swoich uczniów. Stefan Ostrowski (urodzony w roku 1903) był jednym z nich, jego uczniem był m.in. Edward Golas.
- Z początku ojciec zaczął uczyć mnie gry na skrzypcach ale nie był pewien, czy to dobrze – wspominał w archiwalnym nagraniu z 1967 roku Stefan Ostrowski. – Później ojciec poprosił skrzypka służącego u hrabiego Łosia o pomoc w mojej edukacji. Uczył mnie on trzy lata i był to bardzo ostry nauczyciel. Dobrze ustawiał palce i sprężystość skrzypcową. Jakoś wytrzymałem i niego, inni uczniowie odeszli od niego, bo on bił. Mnie nigdy nie uderzył. Później uczyłem się u innych. Długo się uczyłem u kapelmistrza Michalskiego. Gdy już byłem nieco mądrzejszy w muzyce, to założyłem swoją orkiestrę w 1935 roku w składzie trzynastu osób. Podczas wojny trzeba było się ukrywać, o graniu nie było mowy. Tuż po wojnie zacząłem znowu grać.
- Posuwałem się do przodu z muzyką. Miałem wielkie zamiłowanie do folkloru i zapisywałem wszystko, co usłyszałem. Mam w archiwum ponad tysiąc melodii. Zapisywałem melodie od staruszków, ludzi, którzy jeszcze na pańskie do pracy chodzili, gdy byli dziećmi - wspominał skrzypek.
Jak kiedyś grano i tańczono? Zapraszamy do odsłuchnia całości audycji.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadziła: Magdalena Tejchma
Gość: Stefan Ostrowski
Data emisji: 12.08.2019
Godzina emisji: 15.15
gs