Eleganckim sposobem bycia i wykwintnym stylem muzykowania Marian Bujak zadawał kłam pokutującym wciąż sterotypom wsi. Zresztą po II wojnie światowej artysta mieszkał w blokowisku, choć urodził się i wychował w pobliskim Korycisku. Jego dorobek wyróżniono nie tylko "Złotą Basztą" w Kazimierzu oraz Nagrodą im. Oskara Kolberga, lecz także konkursem jego imienia w Szydłowcu.
- To najwybitniejszy skrzypek, jakiego miałem przyjemność poznać - mówi wprost Remigiusz Mazur-Hanaj, który po raz ostatni gościł w domu Pana Mariana sześć lat temu. Warto zaznaczyć, że wybitny wirtuoz skrzypiec grywał także na basetli i harmonii trzyrzędowej. W repertuarze miał ponad 200 utworów, głównie oberków, mazurków i polek. Chętni też dzielił się swoją unikalną wiedzą i doświadczeniemi, przyjmując we własnym domu wielu niefornalnych uczniów. Mimo wszystko, wraz z Panem Marianem w niepamięć odeszło mnóstwo prawdawnego repertuaru oraz wyjątkowej wrażliwości muzycznej.
Remigiusz Mazur-Hanaj to muzyk (związany niegdyś m.in. z legendarnym niezależnym zespołem Księżyc), dziennikarz oraz scenarzysta filmów dokumentalnych, kolekcjoner polskiej muzyki tradycyjnej i animator sceny źródłowego folkloru. Jedną z pierwszych i naważniejszych pozycji we współredagowanej przez niego serii płytowej "In Crudo" warszawskiego domu Tańca był właśnie album "Marian Bujak z Szydłowca - portret muzykanta".