Tam oj, na „Nowej Tradycji”

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2022 16:00
Już w sobotni wieczór na festiwalu „Nowa Tradycja” zabrzmią dźwięki polsko-litewsko-białoruskiego pogranicza przefiltrowane przez pryzmat wrażliwości dwóch wyjątkowych zespołów – Tria Bastarda i Sutari. W audycji zapraszamy także do zanurzenia się (naukowo!) w świecie world music!
Audio
  • Tam oj, na „Nowej Tradycji” (Deójka/Źródła)
Bastarda i Sutari
Bastarda i SutariFoto: mat. pras.

O powstawaniu programu „Tamoj” opowiadała Barbara Songin z zespołu Sutari, który tym razem wystąpi w duecie. „Tamoj” czyli „gdzieś tam”, nie do końca daleko. To opowieść o kulturowym pograniczu, której inspiracje wyszły od twórczości… Adama Mickiewicza. Artyści pochylili się nad kontekstem „Ballad i Romansów” i tego, co mogło wpływać na twórczość wieszcza. To jednak tylko początek. Opowieść Bastardy i Sutari szybko stała się bowiem osobistą wypowiedzią w kilku językach – mówionych i muzycznych.

Twórcy czerpią z ludowych pieśni białoruskich, ukraińskich, litewskich sutartinės, ale także polskiej muzyki tradycyjnej. Czego można się spodziewać 14 maja w Studiu im. Witolda Lutosławskiego?

- „Tamoj” znam od moich babć. Używały tego określenia na stwierdzenie, że coś jest poza naszym podwórkiem, tuż za miedzą, po sąsiedzku. Jakby u nas, ale nie u nas. Tamoj, tuż za naszą miedzą – mówiła Basia Songin.

Artystka określa się jako „obywatelka pogranicza” – jej rodzina pochodzi z Kresów, sama Barbara wychowała się na pograniczu polsko-niemieckim. Temat pogranicza jest jej bardzo bliski. I właśnie pogranicze samo w sobie stało się tematem projektu „Tamoj”.

- Wyrysowane na mapach, sztucznie, granice nie do końca pokrywają się z samym miejscem, przez które przebiegają. Pogranicze to obszar spotkań, mieszania się kultur, wspólnego dziedzictwa. Miesza się muzyka, poezje, krajobraz jest w zasadzie jeden. To przebogaty świat, o którym można opowiadać jako o miejscach oddzielonych, ale i też jako jednym miejscu, które jest bogatsze o wielonarodowość – tłumaczyła Songin.

Połączenie muzycznych pierwiastków męskiego i żeńskiego to nie pierwszyzna dla Sutari, wcześniej trio współpracowało już z Hańbą czy angielskim Dead Rat Orchestra. W projekcie „Tamoj” Sutari wystąpi nie w trio, a w duecie. Jak wyjaśnia Barbara Songin, po pandemicznej przerwie, w której czasie zmienił się skład zespołu, chciały wejść we współpracę z Bastardą, jako naprawdę zgrany zespół. Z Katarzyną Kapelą-Timingeriu Songin zna się od lat (wraz z nią tworzą Sutari od początku – już 10 rok!), rozumieją się bez słów. Zapraszamy na sobotni koncert Sutari i Bastardy, gdzie splatać się będą głosy, kultury i temperamenty.

W audycji również spotkanie z dr Weroniką Grozdew-Kołacińską, która opowie o wyjątkowym i ciągle rozwijającym się kierunku studiów na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina.

Weronika Grozdew-Kołacińska, etnomuzykolożka, współtwórczyni programu studiów Jazz I World Music podkreśla ich unikatowość na skalę polską. Od początku istnienia studiów nacisk  kładziony był na improwizację i aspekt twórczy, a już same przesłuchania na studia jednoznacznie wskazują kierunek, w którym uczelnia chce podążać.

- Wymagane jest zaprezentowanie utworów w specjalności world music. Jeden z utworów musi odnosić się do tradycji polskiej, konkretnego regionu, konkretnego tańca, drugi może być własną kompozycją inspirowaną wybraną tradycją muzyczną. Ważny jest tu element improwizacji. Kandydat musi wykazać się umiejętnością improwizowania w skali.

Przedmioty na kierunku Jazz I World Music odnoszą się zarówno do jazzu, jak i muzyki folkowej. W programie zawarte są podstawy, jak kształcenie słuchu i instrument podstawowy, harmonie i skale jazzowe, znajdziemy tu także: formy i style muzyczne w muzyce świata, emisję głosu.

- Na World Music można studiować skrzypce, cymbały, flet, instrumenty perkusyjne, wiolonczelę, akordeon. Studenci mogą uczestniczyć w kombo jazzowym, mogą też tworzyć indywidualnie składy – mówiła dr Grozdew-Kołacińska. – Studenci mają pełną dowolność w wyborze muzyki i stylów, które chcą zgłębiać.  Sznyt edukacji jest nadawany przez samych studentów, ich własne dziedzictwo.

Jak podkreślała nasza rozmówczyni, obecni studenci kierunku to już znane w folkowym świecie nazwiska, m.in.: Kacper Malisz (Kapela Maliszów), Wiola Jakubiec (SEKUNDa), Bart Pałyga – muzycy o wysokich kompetencjach kulturowych, dużej świadomości kontekstów historycznych i etnograficznych.

- Wartość tych studiów polega na połączeniu wielkich sfer muzycznych – jazzu i muzyki tradycyjnej – które mają bardzo wiele wspólnego ze sobą. Choćby przez aspekt improwizacji, twórczego podchodzenia do utworu, kompozycji. W efekcie uzyskujemy otwarte, nowoczesne spojrzenie na muzykę w ogóle.

„Jazz i World Music” w ramach wydziału Jazzu i Muzyki Estradowej można studiować już od kilku lat, kolejny nabór trwa do końca maja, a w poniedziałek 16.05 zespoły i studenci World Music wystąpią w koncercie na UMFC.

W audycji do zdobycia bilety zarówno na koncert world music, jak i na sobotnią premierę „Tamoj” na Nowej Tradycji!

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Magdalena Tejchma

Data emisji: 12.05.2022

Godzina emisji: 15.15