Szare strefy

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2023 16:00
Wieś Radzice, nieopodal Drzewicy to miejsce, w którym muzykantów nie brakowało. Pochodził stąd m.in. Stasio Niewidomy. Była to strefa starć muzyki opoczyńskiej i radomskiej. Strefa, którą Andrzej Bieńkowski nazywa „szarą”. I to właśnie po takich „szarych strefach” podróżujemy dziś z naszym niestrudzonym etnografem.
Audio
Lokalny koloryt uwieczniony w książce Trzymałem węża w garści. Zdjęcie Andrzeja Bieńkowskiego
Lokalny koloryt uwieczniony w książce "Trzymałem węża w garści". Zdjęcie Andrzeja BieńkowskiegoFoto: Andrzej Bieńkowski

- Nie tylko w cłach i podatkach są szare strefy. Szare strefy to dla mnie te miejsca, w których ścierają się wpływy różnych regionów – mówił Bieńkowski.

Słuchaliśmy m.in. Józefa WrzoskaKasjerka – nie lada wyczynem było go nagrać. Andrzej Bieńkowski namawiał go do tego przez cztery lata. „W końcu miał mnie dosyć i się zgodził” przyznał nasz etnograf. A nagranie odbyć się miało z pompą – z basistami i bębnistką. Z tej samej rodziny pochodziła śpiewaczka Genowefa Wrzosek, jak mało kto pamiętała wiele weselnych pieśni, a obdarzona była mocnym pięknym głosem.

Kolejna wieś na mapie Andrzeja Bieńkowskiego to Wygnanów – miejscowość, w której żyli Marian i Tadeusz Lipcowie. Bracia, harmoniści. Starszy, Marian, był jedną z pierwszych generacji grających na harmonii. Jego gra przypominała jeszcze tę skrzypcową, z której czerpali muzykanci. Tadeusz był młodszy, grał nowocześniej – o wiele częściej wykorzystywał basy, rejestry – pełne możliwości harmonii!

Odwiedziliśmy także Wielkopolskę. Region odmienny (w mniemaniu Andrzeja Bieńkowskiego) od innych, egzotyczny i – może – zbyt mało doceniony (choć ostatnio, m.in. dzięki działalności Szkoły Muzycznej w Zbąszyniu oraz Taborowi Wielkopolskiemu, i ta muzyka zaczyna przybierać na popularności). Słuchaliśmy kapeli dudziarskiej ze Zbąszynia (nagrana 30 lat temu).

Kolejna egzotyka to pieśni jidysz wykonane przez Marizę Nawrocką – śpiewaczkę i kultywatorkę tradycji. Nawrocka dogłębnie badała pieśni jidysz, śpiewała je m.in. w zespole Trimagine. Dla Andrzeja Bieńkowskiego nagrała pieśń solo. Pobrzmiewają w niej wpływy bałkańskie, zupełnie inna od polskiej rytmika.

A inne „szare strefy”? Strefy mieszających się wpływów kilku regionów? Posłuchajmy!

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadził: Andrzej Bieńkowski

Data emisji: 26.09.2023

Godzina emisji: 15.15