Irena Tsermegas to urodzona w Polsce nauczycielka akademicka i tancerka, której korzenie sięgają greckiej wyspy Ikari. Wraz z przyjaciółmi tworzy zespół Ilios i od wielu lat prowadzi warsztaty taneczne w Warszawie.
- Grekiem był mój ojciec. Pochodził z takiego miejsca w Grecji, gdzie rzeczywiście ta tradycja jest wyjątkowo żywa. Tam zabaw ludowych jest do dzisiaj najwięcej w Grecji i nadal są one najbardziej autentyczne. Turystyka jeszcze ich nie przekształciła na swoją modłę – mówi gościni Justyny Piernik. – Pierwszy raz pojechałam do Grecji dopiero jako siedemnastolatka. Niestety, sytuacja polityczna w Grecji nie pozwalała wyruszyć tam wcześniej. Było w Polsce bardzo wielu Greków i osób greckiego pochodzenia, które pojechać nie mogły tak naprawdę do początku lat 80. poprzedniego stulecia. Więc kontaktu z żywą tradycją na miejscu nie miałam jako dziecko. Natomiast Grecy w Polsce też trzymali się razem i, rzeczywiście, na wszelkich spotkaniach kultywowali swoje zwyczaje. Moje wdrażanie się w tradycję nigdy nie odbywało się na siłę. Wychodziło autentycznie. I tak też wygląda to do dzisiaj w Grecji. Tam do dziś tańczy się na spontanicznych zabawach, przeważa też na nich muzyka grecka.
Według Ireny Tsermegas ten typowo ludowy folklor ma się w Grecji dobrze, ba, wciąż się rozwija, przede wszystkim na wsiach i wśród ludzi pochodzących ze wsi. Ale nie można zapomnieć o rembetico – folklorze (jak ujmuje nasza bohaterka) miejskim, powstałym w latach 20. XX w. przez wpływy z Azji Mniejszej (migracje Greków z tamtych okolic spowodowane przez przegraną wojnę).
Ponadto zaprosiliśmy na warsztaty pieśni pogrzebowych w Ambasadzie Muzyki Tradycyjnej.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadziła: Justyna Piernik
Data emisji: 8.10.2024
Godzina emisji: 12.00
mg