Nieznany folklor muzyczny Puszczy Białej

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2024 13:00
„Kurpie Białe to jeden z najmniej znanych regionów w Polsce. I najmniej samoświadomych. A może jego niełatwa do uchwycenia tożsamość ma w sobie coś z błąkającej się duszy?”, pisze Remek Mazur-Hanaj. Ostatnimi czasy to właśnie temu regionowi przygląda się ze szczególną fascynacją.
Audio
  • Nieznany folklor muzyczny Puszczy Białej (Dwójka/Źródła)
Śpiewaczka Apolonia Godlewska z Kalinowa, z mężem. Fot. R. Hanaj, 1996.
Śpiewaczka Apolonia Godlewska z Kalinowa, z mężem. Fot. R. Hanaj, 1996.Foto: Śpiewaczka Apolonia Godlewska z Kalinowa, z mężem. Fot. R. Hanaj, 1996.

W latach 1995-98 Mazur-Hanaj dokumentował folklor muzyczny Puszczy Białej, regionu w przeważającej mierze kurpiowskiego, leżącego w widłach Narwi i Bugu. To zaledwie 60 km od Warszawy, a jednak region nie miał szczęścia ani do etnomuzykologów, ani do nagrań terenowych. W 1952 r. ekipa Jadwigi Sobieskiej w ramach Ogólnopolskiej Akcji Zbierania Folkloru Muzycznego nagrała kilka dobrych śpiewaczek i nikogo spośród instrumentalistów.

apolonia godlewska n.jpg
Remek Mazur-Hanaj i jego kurpiowskie wycieczki
Było niedzielne czerwcowe popołudnie, kiedy zajechałam do państwa Godlewskich, niezbyt upalne, ale pyszniące się na każdym kroku bujną zielenią, która miała już swoją letnią głębię.

Kiedy trafił tam Remek Mazur-Hanaj, było już bardzo późno, instrumentalistów ostało się ledwie kilku, stylowe śpiewaczki były bardzo leciwe. Jego trzyletnia praca zaowocowała oczywiście nagraniami, chociaż zdawał sobie sprawę, że są one zaledwie dalekim echem złotej epoki folkloru białokurpiowskiego. Minęło 30 lat. I jest o czym opowiadać, i czego posłuchać...


Kurpie Białe Mazur-Hanaj zaczął odwiedzać dzięki rodzinie żony na początku lat 90. Był to czas przemiany naszego bohatera – zainteresowanie muzyką ludową, okres, gdy tworzył wraz z Bractwem Ubogich.

- Skoro już tam przyjeżdżam nad Narew, to zainteresuję się, co tam w domach słychać. Zacząłem odwiedzać głównie starsze śpiewające kobiety, ponieważ instrumentalistów jest już bardzo mało – wspominał nasz gość. – Zanim poszedłem do pierwszego domu, zrobiłem kwerendę w PAN-ie. Kilka śpiewaczek nagranych rzez Jadwigę Sobieską. Więcej nic nie ma. To region nieznany zupełnie. Poczułem taką „misję”. A poza tym, pierwsza piosenka, którą usłyszałem, od razu mi te nagrania Sobieskiej przypomniała. Była na nutę obecną też w Puszczy Zielonej. Te paralele między regionami istnieją. Powoli jednak zacząłem odkrywać specyfikę Puszczy Białej. Jej odmienność i tej odmienności urodę.

Dlaczego Kurpie Białe są tak mało znane?

Kurpiami Zielonymi interesowało się więcej osób: ksiądz Kierkowski spisał tamtejsze melodie w nutach, teatr obrzędowy przedstawiający wesele w Puszczy Zielonej stał się popularny także poza regionem. Do archaicznej kurpiowskiej muzyki sięgał choćby Karol Szymanowski…

- To był trochę mityczny region: puszcza otoczona bagnami, do której nikt nie miał wstępu, zacięci Kurpie. To był mit pierwocin. Kurpie załapali się na to podobnie jak Górale – mówił Remek Mazur-Hanaj. – Puszcza Biała nie miała takiego szczęścia. Poza tym, leży blisko Warszawy. To wiązało się z wyludnianiem Kurpi Białych, ale i mieszania się ludności. W XX wieku ta archaiczna kultura muzyczna zaczęła zanikać, więc nie przyciągała „poszukiwaczy starożytności”.

Repertuar obrzędowy to ostoja dawnych melodii

- Repertuaru weselnego czy religijnego zostało niewiele. Wkraczały nowe mody. Po wojnie silnie zaczęło się rozpowszechniać radio. To, na co natrafiłem przede wszystkim, to pieśni religijne. Ten repertuar ostał się m.in. dzięki temu, że w wielu kościołach np. czuwano jeszcze przy Grobie Pańskim. Śpiewano pieśni pogrzebowe. To był rezerwat pieśni paraliturgicznych, a nawet nieliturgicznych – wyraz „nabożeństwa domowego”.

Nasz gość nagrał także pieśni żartobliwe, o innych, starodawnych skalach. Wyróżniał je także styl śpiewu, inny niż w Puszczy Zielonej.

- Tu, w Puszczy Białej, śpiewanie jest bardziej „mazowieckie”.  Jest też bardziej urozmaicone, co śpiewaczka – to śpiewa nieco inaczej. Używa się mniej ozdobników. Pieśni nie są tu tak wyciągane jak pieśni leśne w Puszczy Zielonej. Oczywiście i tu bywają archaiczne skale, wielomiany. Mnie najbardziej ujął wdzięk tych pieśni, dźwięk śpiewy świeckiego, zwłaszcza w tych piosenkach weselnych, miłosnych. Nie ma tu takiej ciężkości. Są śpiewane z lekkością, językiem wprost.

ił 62 Kopernik katastrofa samolot 1980.jpg
Samolotu tego szczątki
O pieśni z Kurpiów Białych, która funkcjonowała jako wędrowna

Pieśni wędrowne, pieśni nowiniarskie

Wśród pieśni religijnych, zwłaszcza pogrzebowych (wciąż pamiętanych w Puszczy Białej) obecne były utwory apokaliptyczne czy nowiniarskie. Można było usłyszeć pieśni o końcu świata, upadku obyczajów, moralizujące. Pojawiały się pieśni o ostatnich wydarzeniach na świecie czy w okolicy.

- Takim przykładem jest pieśń o katastrofie samolotu na Okęciu, która wydarzyła się w 1980 roku. Jakież było moje zdumienie, gdy usłyszałem ten utwór z ust pań Ireny Wróbel i Reginy Iwańskiej. Tekst jest bardzo ciekawy, melodia już nowa. Pieśń miała zastosowanie jako… pieśń maryjna – było w niej wezwanie do Maryi, z prośbą o zatrzymanie pijaństwa. A upadek samolotu jest symbolem upadku cywilizacji. Dzięki temu, że była to pieśń z maryjną suplikacją, była śpiewana przez panie w autobusach pielgrzymkowych. Dzięki temu funkcjonowała nieco jako taka pieśń dziadowska, wędrowna.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Aleksandra Stec

Gość: Remek Mazur-Hanaj

Data emisji: 9.12.2024

Godzina emisji: 12.00

at/mg

Czytaj także

Podróż na Księżyc. Remigiusz Mazur-Hanaj

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2021 16:00
Zespół zawiązał się w 1990 roku, działał 6 lat, reaktywował się w 2014. Z początku tworzyły go trzy kobiety, Agata Harz, Katarzyna Smoluk, Olga Nakoneczna, z czasem dołączyli Lechosław Polak, Rmigiusz Hanaj i Robert Niziński. Niezależnie, ta sześcioosobowa grupa i Adam Strug, wzięli udział w konkursie Warszawska Giełda Piosenki. Wyniki otrzymywało się telefonicznie. Strug dowiedział się, że „zajął pierwsze miejsce ex aequo z grupą księży”… Tak poznał Księżyc. A dzięki Księżycowi, muzyczny minimalizm w jego współczesnym wydaniu i wiele z muzyki bliskowschodniej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Z Księżyca do korzeni

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2022 16:00
W latach 80. usłyszał z kasety Walerię Żarnochową. To było wyjątkowe przeżycie, zagadkowy komunikat, „fascynujący, ale jeszcze zamknięty”. Gościem audycji był Remigiusz Mazur-Hanaj, laureat Nagrody Specjalnej Fonogramu Źródeł 2021. Jaką drogą doszedł do muzyki In Crudo?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lekcja życia i słuchania. Remigiusz Mazur-Hanaj w "Zapiskach ze współczesności"

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2024 13:00
Czym jest słuchanie i jak słuchać z uwagą? Co sprawia, że nagranie terenowe jest doskonałe? Jak oddać intymność głosu czy instrumentu i zadbać, by zarejestrowany dźwięk sprawiał wrażenie naturalnego?
rozwiń zwiń