Muzycy barokowego zespołu Les Musiciens de Saint-Julien i folkowa grupa Goście Weselni poszukiwali śladów polskiej muzyki tradycyjnej w twórczości Georga Philippa Telemanna. Efekty zaprezentowali 24 maja w Filharmonii Narodowej w ramach cyklu "Telemann – polski kompozytor honoris causa".
François Lazarevitch opowiadał przed koncertem w audycji "Źródła" o wrażeniu, jakie na Telemannie wywarła muzyka polska. - Zapisał w swojej autobiografii, że w Żarach słuchał lokalnych muzyków, którzy grali do tańca na dudach, skrzypcach, puzonie i regale. Szczególnie zapadły mu w pamięć partie improwizowane, które muzycy wplatali pomiędzy tańce. Wspominał, że w ich grze jest tak wiele pomysłów, że wystarczyłoby mu na całe kompozytorskie życie.
Francuski flecista przywoływał zdanie Telemanna, w którym pisał o barbarzyńskim pięknie polskiej muzyki. Przejawy tej fascynacji Lazarevitch odnalazł w dawnych manuskryptach. Rytmy mazurkowe i polonezowe muzyk zgłębiał razem z Maciejem Filipczukiem z zespołu Goście Weselni. François Lazarevitch mówił w Dwójce o trudności, jakie sprawiła mu polska muzyka ludowa.
W audycji rozmawialiśmy też z Maciejem Filipczukiem. Skrzypek wskazywał na region, którego muzyczne dziedzictwo najbardziej słychać w twórczości Telemanna.
Projekt "Telemann – polski kompozytor honoris causa" powstał w związku z 250. rocznicą śmierci wybitnego niemieckiego kompozytora epoki baroku.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadzi: Magdalena Tejchma
Goście: François Lazarevitch (flecista) i Maciej Filipczuk (skrzypek)
Data emisji: 24.05.2017
Godzina emisji: 12.00
bch/mc