Wszyscy, którzy interesują się muzyką tradycyjną, doskonale wiedzą, czym były węgierskie domy tańca, a ci, którzy Węgry odwiedzali - znają na pewno jeden konkretny, budapeszteński dom tańca, czyli Fonó. Jego franczyza powstanie w Krakowie.
- Fonó to kultowe miejsce spotkań, wytwórnia płytowa i dom tańca w jednym - tłumaczyła w "Źródłach" koordynatorka przedsięwzięcia, Ula Nowak. - Chcemy jego niezwykłą atmosferę przenieść do Krakowa, który jest wyborem bardzo naturalnym: znajduje się w połowie drogi między Warszawą i Budapesztem.
Polskę łączą z węgierskimi domami tańca bardzo silne więzi. Węgrzy zasłużyli się jako pionierzy ważnego podejścia do muzyki tradycyjnej - potraktowania jej jako elementu budującego tożsamość. Funkcjonowanie znanych budapeszteńskich domów tańca sięga lat 70. XX wieku. Ruch początkowo skupiony we wsiach, szybko opanował także miasta, a zwykłe potańcówki przerodziły się tam w ogólnokulturowe spotkania. Tę tradycję na polski grunt od lat przenoszą fascynaci węgierskiej muzyki.
- Chcemy prezentować wszystko, co wiąże się z kulturami węgierską i polską - dodała Ula Nowak - ale Fonó to też działalność skupiona na szeroko pojmowanej twórczości world music, stąd do FonóKraków zapraszać będziemy także na koncerty muzyków tradycyjnych z innych kręgów kulturowych i artystycznych.
Uroczyste otwarcie FonóKraków: 23 lutego w klubie Strefa. W programie imprezy znalazły się konferencja naukowa, spotkanie literackie z Witem Szostakiem, autorem książki "Oberki do końca świata", oraz koncerty Kapeli Maliszów i Hungarian FolkEmbassy.
***
Tytuł audycji: Źródła
Rozmawiał: Kuba Borysiak
Gość: Ula Nowak (koordynatorka FonóKraków)
Data emisji: 20.02.2019
Godzina emisji: 15.15
at/bch/gs