Anna Szotkowska i Marian Domański odwiedzili artystę w jego rodzinnej wsi, Mierżączce koło Garwolina. Miejscowość, która w połowie lat 70. ucieleśniała ideał mazowieckiego krajobrazu (żyzne pola po horyzont, domy kryte słomianą strzechą, tu i ówdzie bocianie gniazda) słynęła z rodu znakomitych muzykantów, których najsłynniejszym przedsatwicielem był właśnie Pan Jan. Naukę rozpoczynał jako skrzypek, niejako przejmując fach po swoim ojcu. Z czasem upodobał sobie jednak klarnet i archaiczne instrumenty pasterskie. Jako wędrowny muzykant przemierzał na swoim rowerze okoliczne wsie, pozostając prawdziwą gwiazdą tradycyjnych wesel. W radiowym dokumencie Jan Trzpil opowiada przede wszystki o sztuce budowania oraz gry na pradwanych fujarkach i ligawkach.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji. Wystarczy kliknąć na "Pamięć Mazowsza" w boksie po prawej stronie.