Mapa do karaimskiego skarbu

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2022 16:00
Po raz pierwszy w historii konkursów fonograficznych Polskiego Radia przyszło nam nagrodzić jedno wydawnictwo w dwóch kategoriach: „Karaimska Mapa Muzyczna” jako album dwupłytowy został wyróżniony za muzykę folkową dla Karoliny Cichej & Company oraz za muzykę źródeł dla Związku Karaimów Polskich i Karoliny Cichej.
Audio
Karolina Cicha
Karolina CichaFoto: fot. Michał Heller mat. pras.

Karaimska Mapa Muzyczna to album, na który składają się dwie płyty: muzyka opracowana (przez Karolinę Cichą i Spółkę) oraz nagrania źródłowe Karaimów, głownie zamieszkujących na Litwie. W konkursie Fonogram Źródeł jury przyznało wyróżnienie Związkowi Karaimów Polskich i Karolinie Cichej za źródłową część projektu „Karaimska Mapa Muzyczna”. Nagrodę przyznano za opublikowanie (po raz pierwszy!) oraz popularyzację bezcennego i mało znanego repertuaru, prezentującego tradycję muzyczną Karaimów.

Z kolei w folkowym starciu album zajął III miejsce! Co o płycie „Karaimska Mapa Muzyczna” pisali jurorzy Folkowego Fonogramu Roku?

Simon Broughton: Bardzo ciekawy album, za którym stoi ciekawa historia. Cicha pięknie aranżuje karaimskie pieśni. To ważna praca i bardzo dobrze się jej słucha.

Manos Tzanakakis: Niezwykle ciekawa demonstracja kultury karaimskiej, skłaniająca się w kierunku Wschodu i Morza Śródziemnego.

Aleksandra Tykarska: Karolina Cicha i Spółka miały dużo czasu, żeby dobrze opracować ten album, bo premierę cyfrową miał on już w 2020 roku, dlatego w tym przypadku nie mamy może teraz efektu wow czy cechy świeżości. Może to dzięki upływowi czasu, jaki spędziłam z tą płytą, dziś jeszcze bardziej ją doceniam - a Karolinę Cichą za upór, zdecydowanie, determinację i profesjonalizm. Dużych pokładów tych cech musiała wymagać ta płyta, będąca pierwszą płytą z muzyczną rekonstrukcją muzycznej tradycji Karaimów - najmniejszej z mniejszości narodowych w Polsce. Dzięki tej płycie wiemy, że może mała, ale ma bardzo bogatą tradycję i kulturę, którą warto lepiej poznać.

Milan Tesař: Wyjątkowy temat i koncepcja to nie jedyne powody, dla których stawiam ten album na szczycie. Równie ważne są delikatne aranżacje utworów i niezwykłe brzmienie.

W środowych "Źródłach" porozmawiamy z Karoliną Cichą  sukcesie albumu i poszukiwaniu inspiracji w kulturach mniejszości etnicznych.

Po tym, jak Karolina Cicha z Bartem Pałyga nagrali płytę tatarską, na kilku promujących ją koncertach pojawił się Adam Dubiński z fundacji Karaimskie Dziedzictwo. To on otworzył przed Cichą świat Karaimów, ich dziedzictwa i muzyki. To on był spirytus movens całego przedsięwzięcia. Co więcej, kultura karaimska i tatarska mają ze sobą wiele wspólnego, choć dzielą ich religie (Karaimi są bardziej związani z judaizmem, Tatarzy z islamem). Bardzo podobny jest za to język tych dwóch mniejszości. Zachwycona tradycjami muzycznymi Karaimów Karolina Cicha nie mogła z początku zaangażować się w nowy projekt – ogrom pracy nad bieżącymi koncertami na to nie pozwalał. Wtem, przyszła pandemia.

- W muzyce Karaimów nie ma archaicznych zabytków. Będących najbardziej błyszczącymi klejnotami przy pierwszym rozeznaniu – mówi Cicha – Większość z nich to XX wiek i końcówka XIX. Jednak dla mnie najbardziej zachwycające w pieśni karaimskiej są melodie, które mają we korzenie na Krymie. Ten Orient bardzo mnie interesuje. Wiele pieśni ma też zapożyczenia z folkloru polskiego, rosyjskiego czy ukraińskiego.

Do pracy nad płytą dołączyła prezes Związku Karaimów Polskich – Mariola Abkowicz – to z nią Cicha pracowała nad zestawieniem pieśni i ich spójnością. Chciały, by różnorodne melodie karaimskie, z różnych miejsc były zwartą całością na albumie. Nad spójnością kompozycyjną opracowanej części albumu pracował cały zespół Karoliny Cichej: Patrycja Betley, Karolina Matuszewska i Mateusz Szemraj. Cicha wybierała melodie wespół z Mariolą Abkowicz tak, by były one różnorodne, pokazywały cały przerój bogatej karaimskiej kultury.

- W pracy nad pieśniami tradycyjnymi zazwyczaj siadam do akordeonu. W jego miechach jak z płuc wydobywa się dźwięk. Często jest to dość samotna praca. Jednak tu, z tej samotności bardzo szybko wyprowadzałam tę melodię na próbę. Z muzykami ze Spółki szukaliśmy wybrzmienia tej melodii w instrumentach. Nie szukaliśmy awangardy, czegoś pokrętnego. Chcieliśmy jak najwierniej i jak najpiękniej pokazać urodę danej pieśni. – mówiła Karolina Cicha.

Język był kolejnym wyzwaniem przy tworzeniu „Karaimskiej Mapy Muzycznej”. Karolina Cicha zaznacza, że karaimski jest bardzo różnorodny. Artystka konsultowała się z polską Karaimką – Aleksandrą Gołaszewską, pamiętającą język z rodzinnego domu, Ramas Czaprocki z Trok mówił językiem karaimskim z intonacją litewską, za krymsko-karaimski odpowiadał profesor turkologii z Poznania – Henryk Janowski. Co ciekawe, podkreślała Karolina Cicha, mimo iż mało kto mówi już po karaimsku, wciąż na biesiadach, spotkaniach Karaimi śpiewają pieśni w swoim ojczystym języku. To frapujący fakt, gdyż historia Karaimów jest podobna do historii Tatarskiej. Oba narody były przez Księcia Witolda ściągnięte do Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Obecnie Tatarzy nie pamiętają już swoich pieśni. 

- Karaimi wiedząc, że będą nagrania źródłowe, mieli motywację, by nauczyć swoich pieśni kolejne pokolenia! Dlatego na płycie źródłowej mamy przekrój przez wszystkie pokolenia! – cieszyła się Karolina Cicha.  

Płyta „Karaimska Mapa Muzyczna” to pierwsza próba ukazania repertuaru Karaimów w nowoczesnym, a zarazem tradycyjnym wydaniu. Jak stwierdziła Karolina Cicha, oczekiwania karaimskiej społeczności były dla niej i zespołu wyraźnym drogowskazem.

- Kiedy skupiliśmy się na płycie karaimskiej, wiedzieliśmy, że nie będziemy iść w kierunku, który my sobie wyznaczyliśmy, a spróbujemy zrobić coś wiernego temu dziedzictwu, które jest bardzo eklektyczne. Chcieliśmy to połączyć w jeden album, brzmiący spójnie, będący pewną monografią. Samo dziedzictwo wystarczy.

Karaimska Mapa Muzyczna Karolina Cicha & Company.jpg Karaimska Mapa Muzyczna Karolina Cicha & Company.jpg

W Źródłach także nowe płyty: „Babilonia” Antonio Castrignano & Taranta Sounds (Włochy) [Panderosa Music Records 2022]. Album ten przebojem wdarł się na listę World Music Charts Europe. Płyta przypomina nieco starsze nagrania Canzoniere Grecanico Salentino, znalazły się na niej także głosy gości z całego świata.

Odbylismy także wycieczkę do Gruzji. Album „Supra” chóru Iberi (Gruzja) [ARC 2022] zaprasza w nieco bardziej kontemplacyjną jednak nie mniej transową, niż żywiołowa, tarantuiczna „Babilonia”, podróż muzyczną.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadzi: Kuba Borysiak

Data emisji: 27.04.2022

Godzina emisji: 15.15