W Beskidy!

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2024 16:00
Rozpoczyna się najpiękniejsze święto przyjaźni i radości - Święto Dzieci Gór! Festiwal rusza w Nowym Sączu po raz 31. W "Źródłach" przybliżamy ideę wydarzenia i czekające na publiczność atrakcje. Ponadto Aleksandra Stec zdaje relację z pierwszego Hola Festiwalu w Beskidzie Żywieckim.
Audio
Święto Dzieci Gór 2024
Święto Dzieci Gór 2024Foto: Piotr Droździk/MCK Sokół

Święto Dzieci Gór -piotr-drozdzik.jpg
Święto Dzieci Gór
tak było w roku 2023

Święto Dzieci Gór 

Jest miejscem spotkania dzieci z różnych kręgów kulturowych i religijnych, gdzie – podczas wspólnej zabawy – zapoznają się one z bogactwem i różnorodnością tradycji różnych krajów i regionów, uczą się tolerancji i szacunku w stosunku do wiary, kultury, obyczajów i zachowań swoich rówieśników. Uczestnikami ŚDG są polskie i zagraniczne zespoły folklorystyczne reprezentujące różne grupy etniczne regionów podkarpackich oraz regiony górskie wszystkich kontynentów. W sumie w imprezie uczestniczy ok. 400 dzieci w wieku od 7 do 14 lat.

Przez siedem festiwalowych dni dzieci razem mieszkają, koncertują i jeżdżą na wycieczki. Na koncert finałowy przygotowują wspólny program, w którym z elementów kultur i obyczajów poszczególnych narodów powstaje nowa jakość. Taki sposób realizacji festiwalu pozwala dzieciom odnaleźć własny język komunikacji, dzięki któremu znikają obawy przed „Innością”, a naturalna każdemu człowiekowi nieufność do wszystkiego co obce i niezrozumiałe zamienia się w akceptację „Inności” i w konsekwencji w przyjaźń rozwijającą się w późniejszych kontaktach.

PROGRAM FESTIWALU

Święto Dzieci Gór program festiwalu Święto Dzieci Gór program festiwalu

Przez siedem festiwalowych dni dzieci razem mieszkają, koncertują i jeżdżą na wycieczki. Na koncert finałowy przygotowują wspólny program, w którym z elementów kultur i obyczajów poszczególnych narodów powstaje nowa jakość. Taki sposób realizacji festiwalu pozwala dzieciom odnaleźć własny język komunikacji, dzięki któremu znikają obawy przed „Innością”, a naturalna każdemu człowiekowi nieufność do wszystkiego co obce i niezrozumiałe zamienia się w akceptację „Inności” i w konsekwencji w przyjaźń rozwijającą się w późniejszych kontaktach.

Hola Festiwal Hola Festiwal

Kulturalne spotkanie przy owcach

W miniony weekend (20-21 lipca) na Hali Lipowskiej w Beskidzie Żywieckim odbył się pierwszy Hola festiwal. O idei spotkana Aleksandra Stec rozmawiała z Rafałem Bałasiem i Martą Matuszną z fundacji Górom.

- Pomysł na ten festiwal budował się latami. Sięgam pamięcią kilkanaście lat wstecz, kiedy grałem w kapeli Wałasi i jeździliśmy ze Zbyszkiem Wałachem po tego typu wydarzeniach na Słowacji i w Czechach - mówił Rafał Bałaś. - Właśnie przy owcach przy bacówce odbywało się jakieś wydarzenie kulturalne. Tam nie było to nic odkrywczego. Miało się takie poczucie, że to się po prostu dzieje: jest ogłoszenie, przychodzą ludzie. A my byliśmy zachwyceni, bo nam takie wydarzenia z muzyką ludową kojarzyły się z dużymi festiwalami jak Tydzień Kultury Beskidzkiej. A tam? kilka desek na krzyż, żeby było na czym siedzieć. Więcej nie trzeba. 

Po kilku latach marzenie Bałasia się spełniło. Tworzona przez niego fundacja Górom współpracuje z wyjątkowym gospodarstwem - Sopki Stopki - promującym naturalną gospodarkę i wypasem kulturowym. Przodkowie obecnego gospodarza Jana Stopki od dziesięcioleci związani są z prowadzeniem gospodarstwa, hodowlą owiec i koni. Współpraca ze Stopką (w którego gospodarstwie także odbywały się wydarzenia muzyczno-kulturalne) skierowała fundację Górom na Halę Lipowską.

- Nie wiedziałem, czego się spodziewać. Rzuciliśmy pewne wyzwanie uczestnikom. Żeby się tu dostać trzeba iść odpowiednim szlakiem, a najkrótszy trwa dwie godziny. Ale ludzie zrozumieli tę ideę. Przyszli tu z namiotami, hamakami. Spędzili z nami wieczór, zostali na noc. Pojawiło się więcej osób, niż się spodziewaliśmy. Bardzo nam się to podobało! 

Bacówka na Hali Lipowskiej Bacówka na Hali Lipowskiej

Podczas weekendowego festiwalu nie zabrakło warsztatów (tak że dla najmłodszych) i koncertów. Zagrali Muzyka Gór i - o wschodzie słońca - Joszko Broda.  

- Pamiętam jeszcze czas, jak próbowano szukać różnic w tej muzyce. Często, grając muzykę żywiecką, czuliśmy jak muzykanci konkurują z Beskidem Śląskim, wszyscy konkurują z Podhalem, a Podhale zawsze patrzy z góry... Teraz nastał czas, kiedy możemy zagrać na jednej scenie, każdy może pokazać swój region, a zarazem - możemy poszukać cech wspólnych. Bo wspólnego jest mnóstwo! Mamy wspólne korzenie: pasterskie, wołoskie. Więc w Muzyce Gór gramy na jednej scenie muzykę trzech regionów i każdy się z tym dobrze czuje - wspominał Bałaś.

Czy pomysł na Hola Festiwal wypalił? Z pewnością tak! Rafał Bałaś wskazywał, że drugi festiwal z pewnością się odbędzie, choć być może nieco zmieni formę. Jako fundacja Górom, organizatorzy Holi dbają nie tylko o rozwój kultury tradycyjnej regionu, zależy im również na popularyzacji samych gór. Wbrew pozorom, ludzie mieszkający tuż przy szlakach nie chodzą nimi codziennie, podkreślał nasz rozmówca.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Aleksandra Stec

Data emisji: 22.07.2024

Godzina emisji: 15.15