Konwicki: jestem produktem Wileńszczyzny

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2015 21:15
- Wszystkie moje miłosne sceny plenerowe dzieją się nad Wilenką. Żyjąc z Wilna jeszcze intensywniej zapisałem sobie to Wilno w pamięci - mówił w archiwalnej audycji Tadeusz Konwicki.
Audio
  • Opowieści Tadeusza Konwickiego z radiowego archiwum (Dwójka)
Tadeusz Konwicki zmarł 7 stycznia 2015 roku
Tadeusz Konwicki zmarł 7 stycznia 2015 rokuFoto: PAP/Leszek Szymański

W nagraniu radiowym prozaik podkreślał, że jego wileńskie wychowanie objawia się w życiowej ascezie. - W moim dzieciństwie nie było radia, telewizji, orkiestr. Kina nie było, teatru nie było, kabaretu nie było. Mimo to byliśmy dosyć szczęśliwi i mieliśmy dość atrakcyjne życie - opowiadał.

Życiowa skromność pierwszych lat pozwoliła pisarzowi czuć się wolnym w okresie PRL. - Ja niczego specjalnie nie chciałem. Nie byłem klientem państwa. Nie można mnie było niczym zjednać do rewanżu. Z ascezy wynika pewna powściągliwość, ale też większa uwaga wobec bliźniego - wyjaśniał.

W audycji Tadeusz Konwicki wyjaśniał też, na czym poległo poczucie godności wileńskich dziewcząt i jak się objawiało w stosunku do zalotników.

***

Tytuł audycji: Pożegnania

Autorki: Joanna Szwedowska

Z nagrań archiwalnych: Tadeusz Konwicki (pisarz)

Data emisji: 1.11.2015

Godzina emisji: 21.15

bch/mm

Czytaj także

Tadeusz Konwicki: nie chcę, by czytało mnie wielu ludzi

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2015 19:50
– Na ulicy spotykam ludzi ordynarnych i prymitywnych. Ciarki przechodzą mi po plecach na myśl, że ktoś taki mógłby wziąć moją książkę do ręki – mówił Tadeusz Konwicki w 1992 r.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maria Konwicka: w cieniu dużego drzewa nic nie rośnie

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 12:00
- To zdanie syna Miłosza odnieść można do dzieci wszystkich wybitnych osób. Dlatego w młodości w ogóle nie czytałam książek ojca - zdradziła Maria Konwicka, córka wybitnego twórcy i gość festiwalu Nowe Horyzonty.
rozwiń zwiń