Znalazły się na niej twórczo przetworzone fragmenty filmów nagranych przez Jana Krenza. Słynny dyrygent i kompozytor kręcił je prywatną amatorską kamerą w technice ośmiomilimetrowej. A skąd w nazwie wystawy nawiązanie do filmu Antonioniego "Powiększenie"?
- Przedmiotem arcydzieła Antonioniego są techniczne procesy związane z obrazem, które okazują się być wyjątkowo interesuje. Odkrywamy prawdę ukrytą w obrazie, zbliżamy się do tajemnicy - wyjaśniał analogię "Krenz: 8 Blow-up" kurator Piotr Krajewski. - Kompozytorzy często pracują z ciszą szukając dźwięku. Igor zamraża obraz, neguje ruch, aby znowu go obudzić, odkryć na nowo - dodał.
A dlaczego Jan Krenz nie chciał, żeby jego syn został muzykiem?
***
Prowadzi: Katarzyna Nowak
Gość: Igor Krenz (artysta wizualny), Piotr Krajewski (kurator)
Data emisji: 16.12.2015
Godzina emisji: 16.30
Materiał wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę"
mm/asz