Nowe szaty skandynawskiego kryminału

Świat powieści Monsa Kallentofta porównuje się czasem do klimatu filmu "Fargo" braci Coen.

Mons Kallentoft jakiś czas temu został okrzyknięty nowym królem skandynawskiej powieści kryminalnej. Urodził się w roku 1968, dorastał w małym miasteczku Linköping, do kariery pisarza dochodził przez pracę w reklamie i dziennikarstwo. Debiutował w roku 2000 powieścią "Pesetas", za którą otrzymał nagrodę Katapultpriset, przyznawaną przez Związek Pisarzy Szwedzkich. Potem napisał jeszcze kilka dobrze przyjętych przez krytykę książek obyczajowych, m.in. powieść "Food Noir". "Ofiara w środku zimy" powstała w roku 2007 i natychmiast zdobyła uznanie krytyków oraz czytelników i trafiła na pierwsze miejsca list bestsellerów. Do tej pory powstały trzy powieści o komisarz Malin Fors.

Konwencja powieści detektywistycznej nie była pierwszym wyborem Kallentofta, ale element kryminału był w jego twórczości od zawsze obecny. Pisarza nie zadowalał fakt, że jego książki, mimo przyznanych nagród, nie sprzedają się najlepiej. Dlatego zdecydował się na jeden z najbardziej poczytnych w Skandynawii gatunków literackich, jednak nadał mu oryginalny, wizualny, niemal filmowy kształt.

Klasyczny bohater kryminału skandynawskiego to mężczyzna w średnim wieku. Dla Monsa Kallentofta ciekawsze było jednak stworzenie kobiecej bohaterki, która jest zlepkiem jego własnych cech charakteru i ciekawych osobowości, z którymi zetknął się w swoim życiu. - Malin Fors to osoba błyskotliwa w pracy, ale nieznośna dla swojego otoczenia. Chciałbym spędzić z nią wiele nocy w barze na długich rozmowach, ale życie z Malin byłoby nie do wytrzymania – mówił pisarz w rozmowie z Grzegorzem Chojnowskim.

Aby wysłuchać rozmowy z pisarzem, kliknij ikonę dźwięku "Mons Kallentoft o pisaniu kryminałów", w boksie Posłuchaj po prawej stronie.

(Lm)