Opera "Peleas i Melizanda" łączy subtelność dźwięków i symbolistyczną, oniryczną opowieść pióra noblisty Maeterlincka. Na tym, żeby zachować atmosferę tej opowieści, żeby oddać jakość dźwięku zależało reżyserce tej realizacji – Katie Mitchell. Jest ona artystką wszechstronną, tylko w przeciągu ostatnich lat wyreżyserowała "Written on Skin" George’a Benjamina, "Le vin herbé" Franka Martina, "Alcinę" Händla, "Oczyszczonych" Sary Kane i "Łucję z Lammermooru" Donizettiego.
Jej inscenizacja to przede wszystkim opowieść o kimś "obcym". Tak wyobcowana jest główna bohaterka – Melizanda, kobieta z tajemnicą niemożliwą do odkrycia, która zmienia życie tych, których spotyka na swej drodze. Mitchell maluje na scenie – dźwiękiem, ruchem, obrazem, gestem, milczeniem – hiperrealistyczny sen: wszystko, co dzieje na scenie – dzieje się w głowie śniącej Melizandy. A piękno tych obrazów i dźwięków jest tak wielkie, że nie chcemy się budzić.
***
Tytuł audycji: Spotkania po zmroku
Prowadzi: Monika Zając
Gość: Andrzej Zygmuntowicz (fotografik), Paweł Brodowski (redaktorem naczelnym magazynu "Jazz Forum") oraz z Mateusz Torzecki (autorem książki "Okładki płyt. Rzecz o wizualnym uniwersum albumów muzycznych")
Data emisji: 17.01.2018
Godzina emisji: 21.30
materialy prasowe/mz/jp