Już po raz 9. do niewielkiej, położonej pośród lasów Saksonii wioski ściągają melomani z całego świata. Pretekstem jest festiwal, który upamiętnia pobyt Dymitra Szostakowicza w Gohrisch w latach 1960 i 1972. Rosyjski kompozytor spędził tu krótkie wakacje i przy okazji skomponował jeden ze swoich najważniejszych utworów – VIII kwartet smyczkowy, poświęcony pamięci ofiar faszyzmu i wojen.
Dyrektor festiwalu opowiadał w Dwójce, że początkowo na Dniach Szostakowicza w Gohrisch pojawiali się melomani mieszkający w okolicy, w Dreźnie. Z czasem jednak zaczęli przyjeżdżać do nas także słuchacze z Lipska czy Berlina. - Teraz nasza sława obejmuje całe Niemcy, a wśród uczestników festiwalu są także goście z zagranicy – z Francji, Hiszpanii, Holandii, Rosji, nawet Stanów Zjednoczonych. W tym roku mamy nadzieję na sporą reprezentację polskich melomanów - mówił Tobias Niederschlag.
W tym roku festiwal odbywa się pod hasłem "Szostakowicz i polska awangarda", a wśród zaproszonych gości są polscy kompozytorzy Krzysztof Meyer i Krzysztof Penderecki. - Będziemy również gościć świetnych młodych polskich muzyków: zespół Lutosławski Quartet prawykona najnowszy, piętnasty kwartet smyczkowy Krzysztofa Meyera - zapowiadał Tobias Niederschlag.
Dyrektor Dni Szostakowicza zwracał uwagę na niezwykłą atmosferę panującą w Gohrisch, wyjaśniał, dlaczego imprezę zainaugurował koncert w Dreźnie, a także zapraszał na wydarzenie, które rzadko ma miejsce w świecie muzyki poważnej.
***
Rozmawiała: Monika Zając
Gość: Tobias Niederschlag (dyrektor artystyczny Międzynarodowych Dni Dymitra Szostakowicza)
Data emisji: 21.06.2018
Godzina emisji:
Materiał został wyemitowany w audycji "Letni Festiwal Muzyczny".
bch/pg