Najlepszą interpretację "Niemieckiego Requiem" wybierało jury w składzie: Dorota Kozińska, Kacper Miklaszewski i Wojciech Michniewski. Zwyciężyło nagranie:
Gundula Janowitz – sopran, Eberhardt Waechter – baryton, Wiener Singverein, Berliner Philharmoniker, dyr. Herbert von Karajan (nagranie: 5/1964 Musikverein, Wiedeń; LP DG 1964/CD DG „Galeria” 1990)
Pozostałe nagrania:
- Elisabeth Schwarzkopf – sopran, Dietrich Fischer-Dieskau – baryton, Philharmonia Chorus, Philharmonia Orchestra, dyr. Otto Klemperer (nagranie: 1961, Kingsway Hall, Londyn; LP Columbia 1962/CD EMI “Masters” 2012);
- Kiri Te Kanawa – sopran, Bernd Weikl – baryton, Chicago Symphony Chorus & Orchestra, dyr. Sir George Solti (nagranie: 5/1979, Chicago; LP Decca 1979/CD 1985)
- Christiane Oelze – sopran, Gerard Finley – baryton, La Chapelle Royale, Collegium Vocale, Orchestre des Champs-Élysées, dyr. Philippe Herreweghe (nagranie: live, 8-9.06.1996, Audytorium im. Strawińskiego w Montreux; Harmonia Mundi 1996)
- Katharine Fuge – sopran, Matthew Brook – baryton, Monteverdi Choir, Orchestre Révolutionnaire et Romantique, dyr. John Eliot Gardiner (nagranie: live, 19.08.2008 Edynburg; Soli Deo Gloria/Monteverdi Productions 2012)
- Sally Matthews – sopran, Christopher Maltman – baryton, London Symphony Chorus, London Symphony Orchestra, dyr. Walerij Giergijew (nagranie: live, 30/31.03. 2013, Barbican, Londyn; CD LSO Live 2014)
Plan słuchania wyglądał następująco:
I runda
I część. Selig sind, die da Leid tragen (Błogosławieni, którzy cierpią)
II runda
III część: Herr, lehre doch mich (Panie, poucz mnie jaki jest koniec mój)
(Allegro moderato)
III runda
V część: Ihr habt nun Traurigkeit (Także i Wy teraz doznajecie smutku)
(Langsam)
Finał
II część: Denn alles Fleisch, es ist wie Gras (Albowiem wszelkie ciało jest jak trwa)
***
"Niemieckie Requiem" to nietypowa msza żałobna. Ponoć jej geneza wiąże się ze śmiercią Roberta Schumanna, ale także wpływ na stan emocji Brahmsa miała śmierć matki. Nie jest to muzyka liturgiczna, utwór nie ma funkcji użytkowej. Tekst pochodzi z Biblii, ale jest to autorska kompilacja różnych fragmentów, odnoszących się do śmierci. Cytaty pochodzą z: Proroctw, Psalmów, Listów, Ewangelii i Apokalipsy św. Jana. Ich kolejność pojawiania się uzasadniają wyłącznie kwestie muzyczne i zapewne czysto emocjonalne. O żadnej całości literackiej czy o opowiadanej historii nie może być mowy.
"Określenie «niemieckie», chętnie zastąpiłbym słowem «ludzkie»" – komentował kompozytor. Dodawał także że "najgłębszych tajemnic wiary nie można ukształtować w postaci dzieła muzycznego o narzuconej strukturze".
Siedmioczęściowy utwór powstawał etapami. Wersja trzyczęściowa została wykonana w 1867 roku w Wiedniu, zaś sześcioczęściowa w Wielki Piątek roku 1868 roku w Bremie. Wersja ostateczna zabrzmiała w lipskim Gewandhausie 18 lutego 1869 roku. Ponoć to Robert Schumann chciał napisać "Niemieckie Requiem", ale nigdy tego pomysłu nie zrealizował. Czy Brahms przejął pomysł od Schumana? Tego się już nie dowiemy – Brahms ponoć zapytany o to, odpowiedział dyplomatycznie, że nie pamięta.
***
Tytuł audycji: Kto słucha nie błądzi, czyli Płytowy Trybunał Dwójki
Prowadzi: Jacek Hawryluk
Goście: Dorota Kozińska, Kacper Miklaszewski i Wojciech Michniewski
Data emisji: 3.11.2018
Godzina emisji: 17.00
mko