Pierwszy etap pisania książki Katarzyna Bonda streszcza w zdaniu "leżę i wymyślam". – Wbrew pozorom takie leżenie przez pół roku jest bardzo trudne. Kręcenie się w kółko, jakby się było bąkiem, jest o wiele łatwiejsze – stwierdziła. – Leżenie, myślenie i splatanie wątków, kiedy wszystko zaczyna się układać i tworzy się z tego wyrazisty obrazek, poprzedza etap zdobywania wiedzy i uprawdopodobniania historii – dodała.
Choć w powieściach Katarzyny Bondy zawsze jest zbrodnia, zagadka i detektyw, który ją rozwiązuje, autorka nie uważa, że pisze kryminały. W Dwójce pisarka tłumaczyła, jak paradoksalnie "to, co można uznać za mankament rasowego kryminału" sprawiło, że jej książki są bestsellerami, i jak na jej pisarstwo wpływa to, że pochodzi z małego miasteczka.
***
Tytuł audycji: Rozmowy Jerzego Kisielewskiego
Prowadzi: Jerzy Kisielewski
Gość: Katarzyna Bonda (dziennikarka, pisarka)
Data emisji: 4.03.2017
Godzina emisji: 16.00
mc/pg