W wyniku kilku zbiegów okoliczności jedna z najpopularniejszych oper XIX wieku związała się z prywatnym życiem Aleksandry Kurzak i jej męża Roberta Alagni. – Poznaliśmy się w Paryżu przy tej operze. Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, występowałam w niej w Barcelonie. A potem pobraliśmy się, znów śpiewając "Napój miłosny" – opowiadała.
Paryskie wystawienie opery w reżyserii Laurenta Pelly jest trzecim "Napojem miłosnym" Aleksandry Kurzak. Z wielu względów to najważniejsze w życiu śpiewaczki przedstawienie dzieła Donizettiego, które stało się dla niej także szczególnym wyzwaniem o sportowym charakterze.
***
Rozmawiała: Beata Stylińska
Gość: Aleksandra Kurzak
Data emisji: 2.01.2016
Godzina emisji: 20.00
Materiał został wyemitowany w audycji "Wieczór operowy".
mc/bch