"Jestem introwertyczny, dlatego zostałem aktorem"

- Byłem szalenie zamkniętym, nieśmiałym człowiekiem. Te młodzieńcze kompleksy wciąż we mnie tkwią. Wstydzę się swoich przeżyć - przyznawał w rozmowie w 2001 roku Zbigniew Zapasiewicz.

Zbigniew Zapasiewicz (14 lipca mija 8 rocznica śmierci tego wybitnego aktora)

Foto: PAP/Maciej Musiał

- Jako dziecko byłem wychowany wśród ludzi teatru. I gdzieś instynktownie wyczułem, że jest to zawód, który mi pozwoli publicznie ujawnić skrywane emocje - opowiadał znakomity aktor.

Szkoła teatralna i pierwsze 5-6 lat pracy to, jak podkreślał Zbigniew Zapasiewicz, był czas "wielkiej walki o pokonanie własnych oporów, własnego wstydu". - Nie najlepiej mówiłem, nie miałem zbyt dobrego głosu. Ja się tego wszystkiego nauczyłem.

Jak przebiegał ten proces "otwierania się" w zawodzie? W jakim sensie aktorstwo uczy m.in. "tolerancji najróżniejszych zachowań"? Bohaterami wywiadu udzielonego przez Zbigniewa Zapasiewicza Annie Lisieckiej w 2001 roku, kiedy to aktor rozpoczynał próby do "Króla Leara" w Teatrze Powszechnym w Warszawie (w reżyserii Piotra Cieplaka i przekładzie Stanisława Barańczaka) byli również Szekspir, Czechow i Herbert.

***
Tytuł audycji: Antykwariat

Przygotowała: Anna Lisiecka

Data emisji: 14.07.2017

Godzina emisji: 18.00

jp/mz