Pierwszy ważny duch w polskim kinie mówił w jidisz

- W filmie "Dybuk" z roku 1937 pojawia się Meszulach, wysłannik zaświatów. On potrafił znikać, iść szybciej i smutnym głosem wygłaszał niepodważalne prawdy - o jednym z najważniejszych dzieł nakręconych w języku jidisz opowiadał w Dwójce prof. Tadeusz Lubelski.

(zdjęcie ilustracyjne)

Foto: Shutterstock/Gwoeii

Punktem wyjścia audycji był wydany we Francji box DVD z filmami w języku jidisz. Znalazły się na nim dwa filmy z Polski: "Dybuk" w reżyserii Michała Waszyńskiego oraz film dokumentalny Aleksandra Forda "Droga młodych". Prof. Lubelski podkreślił, że Polska w okresie międzywojennym była jednym z najważniejszych ośrodków produkcji filmowej w języku jidisz. - Oba wymienione filmy to dzieła wybitne, wyróżniające się tle ówczesnej kinematografii. "Droga młodych" to moim zdaniem najlepszy dokument zrealizowany w Polsce w okresie międzywojennym, a "Dybuk" to najlepszy film fabularny.

Historyk filmu mówił, że "Dybuk" cieszył się wielkim powodzeniem nie tylko wśród żydowskiej publiczności. - Tytuł ten przyciągnął tłumy i był wyświetlany w warszawskich kinach przez aż trzy miesiące.

Dzieło Waszyńskiego opowiada historię opętanej dziewczyny, która została zmuszona do wyjścia za mąż nie za tego, którego kochała. W filmie pojawia się wiele nawiązań do żydowskiej mistyki. W audycji prof. Tadeusz Lubelski opowiadał o kluczowych scenach "Dybuka", ale też wyjaśnił, dlaczego "Droga młodych" został zakazany przez przedwojenne władze.

***

Tytuł audycji: Rozmowy o kinie

Prowadzi: Anna Fuksiewicz

Gość: prof. Tadeusz Lubelski (krytyk filmowy, historyk, teoretyk kina)

Data emisji: 13.04.2017

Godzina emisji: 14.30

bch/pg