Znalezienie odpowiedniej równowagi między emocjami i strukturą to idea, która przyświecała Andrzejowi Panufnikowi od początku jego kompozytorskiej kariery. Choć sam wielokrotnie podkreślał, że uczucia są dla niego w muzyce najważniejsze, to w budowie swoich kompozycji pozostawał niezwykle zdyscyplinowany. Według Łukasza Borowicza architektura dzieł symfonicznych Panufnika przypomina zapisy nutowe Mozarta.
- Zarówno u Mozarta, jak i u Panufnika, kiedy patrzymy w partytury, widzimy przede wszystkim doskonałą, wręcz geometryczną konstrukcję. Natomiast kiedy słuchamy jego muzyki, do głosu dochodzą przede wszystkim emocje - zwracał uwagę dyrygent Polskiej Orkiestry Radiowej.
Innym przymiotem muzyki Andrzeja Panufnika jest jej niezwykła spójność. Pod tym względem Łukasz Borowicz porównał polskiego kompozytora do Gustava Mahlera. - Obaj należą do grupy twórców, u których od pierwszej postawionej nuty mamy wrażenie, że byli całkowicie sobą. Ich dzieła poznajemy po paru taktach - podkreślał gość Tomasza Szachowskiego.
>>>Zobacz Dwójkowe materiały poświęcone Andrzejowi Panufnikowi<<<
W "Poranku Dwójki" o Andrzeju Panufniku i jego muzyce opowiadali także Ewa Siemdaj - doktor nauk humanistycznych, prodziekan Wydziału Twórczości, Interpretacji i Edukacji Muzycznej Akademii Muzycznej w Krakowie; Bartłomiej Kominek - dyrektor artystyczny festiwalu organizowanego przez Akademię Muzyczną w Krakowie zatytułowanego "Emigranci - Panufnik, Zarębski".
Poza tym w audycji Adam Suprynowicz zrecenzował koncert Ewy Pobłockiej w Filharmonii Poznańskiej (pianistka wykonała Koncert fortepianowy Andrzeja Panufnika).
Przedstawiliśmy także kolejną książkę z cyklu "25 książek na 25 -lecie". Nie zabrakło "Słowa na dzień", informacji kulturalnych, kalendarium, "Piosenki z rekomendacją" (w tym tygodniu piosenki rekomenduje reżyser teatralny Adam Sajnuk) i oczywiście płyty tygodnia.
Audycję przygotował Tomasz Szachowski.
bch/jp