Chodzi o sobotni koncert w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej, podczas którego Beth Gibbons wykonała słynną III Symfonię, a gitarzysta The National Bryce Dessner złożył kompozytorski hołd Lutosławskiemu. Zabrzmiała też "48 Responses to Polymorphia" Jonny'ego Greenwooda z Radiohead - utwór zainspirowany dorobkiem Krzysztofa Pendereckiego, który tego wieczora poprowadził orkiestrę.
- Te nie przypadek. Dessner komponuje od lat dla tak znanych wykonawców, jak Kronos Quartet czy Bang on a Can. Z kolei Greenwood zawsze przyznawał się do inspiracji Pendereckim, czemu wyraz dał chociażby w muzyce do "Aż poleje się krew" - podkreślił krytyk Jan Błaszczak. - Nie wiem, czy podobny projekt dałoby się zrealizować z polskimi muzykami rockowymi. Wyobraźcie sobie zespół IRA grający Lutosławskiego...
A dlaczego Góreckiego i Pendereckiego łatwiej jest remiksować niż Chopina? O tym mówił kompozytor i perkusista Jerzy Rogiewicz.
***
Tytuł audycji: Pop-południe
Prowadziła: Marta Strzelecka
Gość: Jan Błaszczak (krytyk muzyczny), Jerzy Rogiewicz (kompozytor, perkusista)
Data emisji: 28.11.2014
Godzina emisji: 16.00
mm/bch