Walka dobra ze złem w arcydziele Schumanna

W "Filharmonii Dwójki" zapraszamy na koncertowe wykonanie "Scen z Fausta Goethego". Uznawanego za szczytowe osiągnięcie Schumanna w dziedzinie muzyki dramatycznej.

Ilustracja Richarda Rolanda Holsta do "Fausta" Goethego

Foto: Wikipedia/domena publiczna

Ponoć autor "Fausta" uważał, że tylko Wolfgang Amadeusz mógłby sprostać zadaniu napisania muzyki do jego słynnego dramatu. Sęk w tym, że Mozart zmarł cztery dekady przez ukończeniem dzieła Goethego. Wyzwanie podjął więc Robert Schuman.

Robert Schumann miał świadomość ciążącej na nim artystycznej odpowiedzialności. W liście do Felixa Mendehlssona z 1845 roku pisał:

[...] kompozytor będzie nie tylko oceniany za to, jak poczynał sobie z jednym z najważniejszych i najsłynniejszych dzieł literatury niemieckiej; skazuje się także na porównania do Mozarta.

Praca zajęła Schumannowi blisko dziesięć lat i została ukończona w 1853 roku. Oratorium zatytułowane "Sceny z Fausta J.W. Goethego" szybko zostało uznane za jego szczytowe osiągnięcie w dziedzinie muzyki dramatycznej, a być może nawet Schumannowskie opus magnum w ogóle. Pierwsza z trzech części dzieła koncentruje się na relacji Fausta z Małgorzatą i zawiera przepiękne próbki stylu operowego. Z kolei w części trzeciej odnaleźć można najdoskonalsze w dorobku Schumanna fragmenty chóralne.

Program:

Robert Schumann Sceny z "Fausta" Goethego,

wyk: Katja Stuber, Christiane Karg, soprany, Sophie Harmsen, kontralt, Andrew Staples, tenor, Christian Gerhaher, baryton, Franz-Josef Selig, bas, Chór i Orkiestra Symfoniczna Radia Szwedzkiego, dyr. Daniel Harding. (Stockholm, 10.02.2017)

***

Na "Filharmonię Dwójki" w piątek (29.12) w godz. 19.30-21.30 zaprasza Joanna Grotkowska.

bch/mko