Festiwal Actus Humanus Resurrectio na antenie Dwójki
Sonia Prina to artystka wyjątkowa – dysponuje głosem o niskim rejestrze i niezwykłej barwie. Jej kontralt przypomina alt męski, a dwoistość ta szczególnie dobrze pasuje do repertuaru barokowego, w którym to, co kobiece, przenika się z tym, co męskie, a profanum śmiało wkracza w sferę sacrum. Sonia Prina czuje muzykę barokową jak nikt inny. Jej śpiew łączy siłę i giętkość z precyzją intonacji. Artystka potrafi przepełnić wykonania wielkimi emocjami, ale nigdy nie popada w egzaltację. Nie ma zespołu i dyrygenta z pierwszej ligi wykonawstwa historycznego, z którymi Prina nie występowała; albo może: którzy nie zabiegali o to, by z nimi zaśpiewała. Dotąd były to przede wszystkim orkiestry włoskie i francuskie. Niedawno śpiewaczka podjęła współpracę z zespołem niemieckim – Akademie für Alte Musik Berlin, ulubioną orkiestrą René Jacobsa, której właśnie pod dyrekcją mistrza słuchaliśmy rok temu na gdańskim festiwalu w Pasji Matuszowej Bacha.
Dzieje berlińskiej Akademii to osobny, długi i bogaty w wydarzenia, rozdział w podręczniku historii wykonawstwa muzyki dawnej. Trzydzieści pięć lat działalności (jej początki sięgają lat 80. w NRD) to setki nagrań, tysiące koncertów, ponad milion sprzedanych płyt, liczni współpracujący dyrygenci i soliści, zaliczani do ścisłej światowej czołówki… A może przede wszystkim – to stworzenie własnej marki, opartej na charakterystycznym brzmieniu i stylu nie do podrobienia. Akamus jest po niemiecku perfekcyjna i precyzyjna, nawet wtedy, gdy urządza spektakularne "szarże". Dysponuje ostrą artykulacją, potrafi brać szalone tempa, stosować skrajną dynamikę, ale zawsze dba o jakość brzmienia i nigdy nie zapomina o tym, co w muzyce najważniejsze – emocjach.
Sonia Prina i Akademie für Alte Musik Berlin wykonają utwory kompozytorów baroku, połączone wspólnym tematem, którym jest cierpienie i smutek, zło i grzech, wreszcie odkupienie przez śmierć Zbawiciela na krzyżu. Tytułowy utwór programu, Il pianto di Maria to kantata Giovanniego Battisty Ferrandiniego opisująca rozpacz Matki po śmierci Syna. Kantata Widerstehe doch der Sünde BWV 54 Johanna Sebastiana Bacha i motet Longe Mala, umbrae, terrores RV 629 Antonia Vivaldiego poruszają temat zła, którego dopuszcza się człowiek. Całość dopełnią dwa utwory instrumentalne – concerto Płacz Ariadny Pietra Antonia Locatellego i Concerto grosso F-dur op. 6 nr 2 HWV 320 George’a Friderica Handla.
I solistka, i orkiestra są dobrze znani gdańskiej publiczności, ale nigdy dotąd nie wystąpili na festiwalu Actus Humanus wspólnie. Jak włoska śpiewaczka wykona kantatę Bacha? Jak niemiecki zespół poradzi sobie z dziełami włoskich mistrzów? Przekonamy się 29 marca w kościele św. Bartłomieja. Ten wieczór zapowiada się fascynująco!
Program:
Giovanni Battista Ferrandini - Il pianto di Maria; Jan Sebastian Bach - Widerstehe doch der Sünde BWV 54; Antonio Vivaldi - Longe Mala, umbrae, terrores RV 629; Pietro Antonio Locatelli - Concerto a 4 Il pianto d’Arianna; Jerzy Fryderyk Haendel - Concerto grosso F-dur op. 6 nr 2 HWV 320
Wyk. Sonia Prina – kontralt, Berlińska Akademia Muzyki Dawnej
Przerwa: Rozmowa z Sonią Priną i muzykami Berlińskiej Akademii Muzyki Dawnej. Autorki: Magdalena Łoś i Klaudia Baranowska
(Gdańsk, transmisja z kościoła Św. Bartłomieja)
***
Na "Filharmonię Dwójki" w czwartek (29.03) w godzinach 20.00-23.00 zaprasza Klaudia Baranowska.
materiały prasowe/bch/jp