Jacek Kaspszyk: to dzieło może być trwale wpisane w światowy program

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2020 08:15
- Tak jak wielu kompozytorów tamtej epoki, początku XX wieku, przemycał polskie motywy. Dlatego tu mamy i oberek i krakowiaka - mówił o Symfonii  F-dur op. 14 "Polonia" Emila Młynarskiego, maestro Jacek Kaspszyk.
Audio
  • Rozmowa z maestro Jackiem Kaspszykiem (Filharmonia Dwójki)
Jacek Kaspszyk. Fot. Grzegorz ŚledźPR2
Jacek Kaspszyk. Fot. Grzegorz Śledź/PR2Foto: Grzegorz Śledź/PR2

Symfonia  F-dur op. 14 "Polonia" Młynarskiego jest niezwykle ciekawym dziełem. Napisał ją w 1910 r. dedykując Szkockiej Orkiestrze Narodowej, którą wtedy prowadził. Młynarski znany był z wykonywania muzyki Straussa i przyjaźnił się z Elgarem w związku z tym cała instrumentacja, bardzo potężna przypomina Ryszarda Straussa i Elgara - wyjaśniał Jacek Kaspszyk.


Kompozytor Karol Szymanowski
Kaspszyk: utwory Szymanowskiego to przepis na sukces

Melancholijna poźno-romantyczna symfonika końca XIX wieku, charakteryzowała kompozycje pierwszego dyrektora ówczesnej Filharmonii Warszawskiej. - Młynarski był słowiańskim artystą, ze słowiańską duszą, bardzo liryczną. Sam początek Symfonii, melancholijny temat, potem wszystko się zmienia. Mamy chwile radości, mamy walkę. I wspaniała instrumentacja - przekonywał maestro.

Symfonię  F-dur op. 14 "Polonia" Emila Młynarskiego , w wykonaniu Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Narodowej, pod dyrekcją Jacka Kaspszyka usłyszeliśmy 26 marca 2020 w "Filharmonii Dwójki"

Na rozmowę zaprosił Andrzej Sułek.

Czytaj także

Turyści, karnawał, tajemnice. Wędrówki po Wenecji

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2020 16:00
- Od XVIII w. Wenecja jest miastem turystycznym. Wtedy Anglicy zaczęli kupować obrazy weneckie, przede wszystkim widoki. Chciano po prostu coś z tego niezwykłego miasta zabrać ze sobą - mówiła Justyna Guze w Dwójkowej audycji poświęconej Wenecji.
rozwiń zwiń