Gustav Mahler miał poczucie wyjątkowości VII Symfonii - uważał, że dla niewyrobionej publiczności amerykańskiej Siódma może być zbyt skomplikowana i niezrozumiała, a z drugiej strony uznawał ją za swe najlepsze dzieło, o "pogodnym charakterze" Owe wątpliwości były poniekąd słuszne i potwierdziły się podczas premiery w Pradze, 19 września 1908 roku: symfonia została nie w pełni zrozumiana i przyjęto ją dość chłodno.
Pisana była VII Symfonia - to również fakt dość szczególny - jak na Mahlera w tempie absolutnie ekspresowym. Powstała właściwie w jednym porywie natchnienia, latem 1905 roku. Oczywiście należy tu uczynić pewne zastrzeżenie: wówczas, dokładnie w połowie pierwszej dekady minionego stulecia, ukończył Mahler w spontanicznym przypływie sił twórczych ogniwa nieparzyste Siódmej, czyli części pierwszą, trzecią i piątą. Dwa elementy wewnętrzne, dwie czarujące i zniewalające "nocne muzyki”, skomponował rok wcześniej, kreśląc przy okazji szkic całości.
Mahler ukończył dzieło 15 sierpnia 1905 roku, a do Guido Adlera pisał: "Septima mea finita est”. Nie myślał wówczas o prawykonaniu - warto pamiętać, że w tym czasie jeszcze szósta nie została pokazana światu.
Mahler nie zostawił programu do dzieła, ale można go po części zrekonstruować, sięgając po utrwalone wypowiedzi i komentarze. Najczęściej przywoływana jest inspiracja obrazem Rembrandta "Straż nocna”. Alma twierdziła później, że gdy komponował obie Nachtmusiken - miał na myśli wizje niemieckiego romantyzmu, a przede wszystkim poezji Eichendorffa. W odniesieniu do części pierwszej - "krzyk natury”.
Analizy arcydzieła Gustawa Mahlera dokonali swego czasu w Dwójce Marcin Gmys oraz Marcin Majchrowski. Już teraz zapraszamy do wysłuchania archiwalnej audycji.
A retransmisję z londyńskiej Royal Fesival Hall przedstawi w "Filharmonii Dwójki" Róża Światczyńska.
Program:
Gustaw Mahler VII Symfonia
Wyk. Philharmonia Orchestra, dyr. Gustavo Dudamel
(Royal Festival Hall, Londyn, 14.11.2013)
28 stycznia (wtorek), godz. 19.30-21.30, wprowadzenie o 19.00
mm/jp